Kilkunastostopniowy mróz i warstwa lodu na akwenie to warunki, na które czekało wielu miłośników lodowatych kąpieli. - To ten czas, kiedy w wodzie jest przyjemniej niż na zewnątrz - przyznają zgodnie Morsy Opole.
Mimo pokaźnego spadku temperatury, nie ucierpiała frekwencja podczas spotkań opolskich Morsów. W dalszym ciągu perspektywa wejścia do wody w grupie zaawansowanych Morsów przyciąga coraz więcej początkujących osób.
- Mimo, że w sieci pojawiają się przeróżne zdania na temat morsowania, to w dalszym ciągu uważam, że jest to zdrowe i przyjemne zajęcie na niedzielne przedpołudnie. Okres od listopada do końca lutego to czas, kiedy kąpiel w zimnej wodzie jest obowiązkowa. Można powiedzieć nawet, że kąpie się zimą więcej razy niż latem - z pewnością jest do tego więcej okazji. Mimo wszystko łatwiej wejść do wody zimą, niż do zimnej wody w upalny dzień - przyznaje jeden z morsujących weteranów niedzielnych spotkań.
Na tę chwilę wszystko wskazuje na to, że jest to ostatni tak zimny weekend w styczniu. Od środy temperatura na zewnątrz będzie utrzymywać się już powyżej zera.
ombre: Napisał postów [20568], status [VIP]
Ciekawe są ostatnie doniesienia o polskich kandydatach do nagrody Darwina uprawiających morsowanie.