- Autor: Kanibakalia
- Wyświetleń: 3448
- Dodano: 2009-10-13 / 16:04
- Komentarzy: 31
Dziś Dzień Ratownictwa Medycznego
Zbigniew Przybyła, jako ratownik medyczny pracuje od nieco ponad roku. (fot: Dżacheć)
18 listopada 1949 roku na opolskich ulicach pojawiła się pierwsza karetka pogotowia ratunkowego, z kolei 1 maja 1960 roku powstał pierwszy na Opolszczyźnie zespół reanimacyjny – o tych ważnych datach mało kto wie. Również niewielu zdaje sobie sprawę, że dzisiaj obchodzimy Dzień Ratownictwa Medycznego.
Kiedyś pogotowie ratunkowe to było takie ambulatorium na kółkach, jeździło do wszystkich, natomiast teraz zespoły pogotowia zajmują się ratownictwem i nagłymi zachorowaniami. – Z biegiem lat zmienił się system, teraz coraz częściej mamy zespoły paramedyczne w których pracują sami ratownicy, bez lekarza – wyjaśnia Ireneusz Sołek, dyrektor Opolskiego Centrum Ratownictwa Medycznego.
Jak wygląda praca ratownika? - Oczywiście jest stres, duże obciążenie psychiczne – opowiada o kulisach swojej pracy Zbigniew Przybyła, który ratownikiem medycznym jest od ponad roku. Według mnie trzeba sobie wyznaczyć odpowiednią granicę, czasem nie można zbytnio utożsamiać się z pacjentami, ale nie można być też kompletnie nieczułym – dodaje. Tak jak policjantom czy strażakom, ratownikom nie zdarza się mieć dwóch takich samych dni pracy. – - Często spotykamy się z ludzką tragedią, jednak zdarzają się również zabawne sytuacje. Kiedyś otrzymaliśmy wezwanie do nieprzytomnego mężczyzny, na miejscu zgłaszający mężczyzna prowadzi nas do lokalizacji w której nieprzytomny miał się znajdować, a po chwili na pytanie „gdzie jest pacjent?” odpowiada, że to on był nieprzytomny – mówi Przybyła.
Praca w zespole ratunkowym to ogromne wyzwanie, ale i najlepsza szkoła zawodu. – Uważam, że szkoła to tylko element wiedzy czysto teoretycznej, tak naprawdę bycia ratownikiem medycznym nauczyłem się dopiero tutaj – przyznaje Przybyła. Co mu najbardziej przeszkadza? Roszczeniowość ludzi, bo często pogotowie ratunkowe traktowane jest jak darmowa taksówka. – Ludzie myślą, że jak powiedzą, że się źle czują to podwieziemy ich do szpitala – to jest przykre i często nas boli – żali się ratownik.
Wydarzenia pod patronatem portalu
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
kukukukukukuku: Napisał postów [291], status [maniak]
A ja życze wszytskim ratownikom medyczym wszytkiego najlepszego w tym dniu... Wiem jaka to jest ciężka praca bo mam w domu ratownika medycznego...