• Autor: Aga_Ko
    • Wyświetleń: 5234
    • Dodano: 2020-06-25 / 08:35
    • Komentarzy: 3

    Wolontariusze opolskiego TOZ-u zabrali interwencyjnie 3 psy i kota

    (Fot. TOZ Opole )

    W gospodarstwie właściciele trzymali 3 psy i kota. Wszystkie zwierzęta przypięte do łańcuchów, bez budy, dostępu do świeżej wody i opiekuńczej ręki człowieka.


    Informacje o cierpiących zwierzętach spływają do wolontariuszy Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Opolu bez przerwy. O ile kilka procent z nich jest nad wyraz, tak w większości przypadków konieczna jest zdecydowana interwencja i przerwanie cierpienia zwierząt.

    To, co czują wolontariusze podczas akcji takich jak ta, to złość, bezsilność i rozczarowanie. Bardzo często zastanawiają się, czy za rogiem nie cierpi kolejne zwierze, które mijają mieszkańcy udając, że nie słyszą.

    - Alex, piękny, dostojny, około 3-letni pies w typie owczarka niemieckiego długowłosego. Pies, który został totalnie upodlony przez człowieka. Żył na stercie śmieci i własnych odchodów. Żył w czymś, co właściciel nazwał "kojcem". Nigdy stamtąd nie wychodził. Misiek - około 5-miesięczny rozbrykany wariat. Ten pies pierwsze miesiące życia powinien spędzić przy człowieku. Niestety Misiek również był więźniem. Żył na łańcuchu, obok którego mogliśmy zauważyć miskę z czarną wodą - piszą wolontariusze Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Opolu.

    Wśród zwierząt był jeszcze około 3-letni pies i kot. - 3-letni pies, któremu za posłanie służyło drewno, do którego miał przywiązany ciężki łańcuch. Buda? Ale jaka buda? Żył sobie bez budy, a gdy łańcuch mu pozwolił mógł wskoczyć na okienko i położyć się w śmieciach. One wszystkie cierpiały w ciszy. Cierpiały, bo nikt nie zwrócił na nie wcześniej uwagi - czytamy.

    Opolski TOZ jest jak twierdzi w opłakanym stanie finansowym, a zwierząt i próśb o pomoc przybywa. - Jeśli nie wyjdziemy z tego dołka finansowego, to niestety, nie wyjedziemy w najbliższym czasie na żadną interwencje i nie pomożemy żadnemu zwierzęciu więcej. Odebraliśmy wczoraj 3 psy i kota. Obecnie mamy pod opieką prawie 30 psów i kilkanaście kotów. Kilka z tych zwierzaków to te, które zostaną z nami już dożywotnio. Wszystkie 3 psy trafiły na hotel, za który musimy płacić. Utrzymanie, ogarnięcie weterynaryjne, karma i hotelowanie to koszta kilku tysięcy złotych - czytamy.

    Informacje, jak można pomóc działaczom oraz jak adoptować psa znajdują się na Facebooku opolskiego TOZ (wystarczy wyszukać hasło "TOZ Opole").
    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".

    2020-06-25 20:07:30 [31.60.26.*] id:1598859  
    liberty: Napisał postów [5282], status [Szycha] Reputacja
    Te psy i koty do kogos trafia czy będą uspane w schronisku???

    Nick:
    Treść:
    2020-06-25 12:12:17 [89.67.187.*] id:1598846  
    emsi: Napisał postów [1831], status [Szycha] Reputacja
    Pięćset plusy pisowsko katolickie z zacofanych wiosek na których ksiundz i sąsiedzi są wyrocznią we wszystkich sprawach przez których ludzie zachowują się jak bezmózgi.oby was szlag trafił.

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [1]
    2020-06-25 18:39:04 [213.127.122.*] id:1598857  
    KubaXY: Napisał postów [3332], status [Szycha] Reputacja
    Dokladnie. Chetnie rozpale ten stos smieci