• Autor: Aga_Ko
    • Wyświetleń: 5424
    • Dodano: 2019-06-28 / 08:30
    • Komentarzy: 5

    Kąpielisko Malina porasta moczarka, ale zniknie. W "najbliższej przyszłości"

    (Fot. Dżacheć)

    Dokumentacja zdjęciowa wykonana 27 czerwca g. 14:00

    Plażowicze narzekają na jakość kąpieli w akwenie Malina w Opolu. Woda jest zgniłozielona i nie sposób nie natknąć się na moczarkę, z którą walczyć nie jest tak łatwo.


    Od niespełna tygodnia trwa sezon kąpielowy na opolskich akwenach. W tym roku do grona oficjalnych kąpielisk dołączyła "Malina", która zyskała status kąpieliska dzięki projektowi z Budżetu Obywatelskiego, który przygotowały dzielnice Groszowice, Grotowice, Grudzice i Malina.

    Na plażę główną nawieziono nowy piasek, stacjonują już też ratownicy, którzy (jak sprawdziliśmy) pełnią dozór nad uczestnikami kąpieli nie tylko z brzegu ale również w wodzie. Brakuje jeszcze stanowisk do grillowania, siatkówki i siłowni zewnętrznej, które również obejmował projekt, który kosztował 400 tys zł. Kontenery, w których mieści się przebieralnia i pomieszczenie socjalne dla ratowników mają docelowo stanąć po obu stronach jeziora. Tymczasem stanęły od strony południowej i są... zamknięte i niedostępne. Stan wody na kąpielisku również pozostawia wiele do życzenia, plażowicze zaczynają narzekać na rośliny.

    Nie od dziś wiemy, że wody w Malinie w dużym stopniu porasta moczarka kanadyjska, która doskonale odnalazła się w naturalnym środowisku tego akwenu. To pierwszy rok, kiedy akwen Malina stał się oficjalnie kąpieliskiem, jednak usuwanie moczarki jak widać lekko przerasta gospodarzy tego terenu. Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Opolu zapewnia, że akwen był czyszczony i zostaną wykonane również dodatkowe prace.

    - Akwen Kąpieliska Malina był oczyszczany z moczarki przez płetwonurków przed rozpoczęciem sezonu, jednakże pojawiła się potrzeba przeprowadzenia dodatkowych prac, które zostaną wykonane w najbliższej przyszłości - informuje Aleksandra Raś, kierownik działu organizacji promocji i marketingu, rzecznik prasowy MOSiR.

    AKTUALIZACJA 28-06-2019 g. 11:33


    Jak informuje Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Opolu: - W momencie publikacji artykułu dodatkowe prace w obrębie wyznaczonego miejsca były już przeprowadzone. Usunięto dodatkowo moczarkę w ilości jaką mieliśmy możliwość zredukować. Wskazujemy iż oczyszczany jest wyznaczony teren kąpieliska, został on ustalony po konsultacji z PZW i właściwymi służbami, a na jego wielkość złożyło się wiele czynników takich jak dbałość o nienaruszanie naturalnego ekosystemu zbiornika i bezpieczeństwo osób korzystających z kąpieliska. Wszelki teren poza wyznaczonym nie jest naruszany ani oczyszczany z wyżej wymienionych względów - Aleksandra Raś, Kierownik Działu Organizacji Promocji i Marketingu, Rzecznik Prasowy Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Opolu


    reklama

    Więcej zdjęć

    Napisz co o tym myślisz!

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".

    2019-06-28 10:20:31 [165.225.72.*] id:1577510  
    dontomasso: Napisał postów [4236], status [VIP] Reputacja
    ktos niezle sie nachapal za 400.000. 2 kontenery, troche piasku i paredziesiat metrow boji kapieliskowych

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [1]
    2019-06-29 17:01:19 [178.43.216.*] id:1577575  
    chrząszcz: Napisał postów [5396], status [VIP] Reputacja
    lepiej tego nie można opisać
    2019-06-28 09:31:41 [83.10.225.*] id:1577509  
    swinia: Napisał postów [331], status [pismak] Reputacja
    Trzeba zarybić amurem!
    [1]

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [2]
    2019-06-28 21:16:59 [90.156.124.*] id:1577546  
    siostra_brygida: Napisała postów [48024], status [VIP] Reputacja
    Zdziwisz sie, na moczarke ani amur ani tołpyga nie poradzi, poczytaj literaturę w temacie.
    2019-06-28 23:18:14 [80.49.57.*] id:1577551  
    swinia: Napisał postów [331], status [pismak] Reputacja
    Serio? Teoretyzować to ty sobie możesz w sypialni...