Najazd przy Armii Krajowej jest zaniedbany, chociaż cały czas korzystają z niego Opolanie

(Fot. czyt Łukasz)

Niewielu Opolan wie, że "najazdy" umożliwiające przegląd podwozia samochodu oraz umożliwiające drobną samodzielną naprawę znajdują się ogólnodostępne na terenie miasta. Niestety, nie potrafimy o nie zadbać.

Jednym z użytkowników takiego najazdu jest pan Łukasz, członek grupy JDM Opole, która zrzesza fanów japońskiej motoryzacji. Nasz czytelnik razem ze znajomymi niegdyś często korzystali z ogólnodostępnego najazdu przy ulicy Armii Krajowej. Niestety od jakiegoś czasu zaczęły gromadzić się tam śmieci, ale to nie jedyny problem.

- Wielu z nas nie raz miało drobny problem z samochodem, lub ktoś potrzebował tylko sprawdzić stan techniczny swojego auta. Niektórzy do dzisiaj zadają pytania, czy gdzieś w Opolu znajduje się dostępny dla każdego najazd samochodowy. Otóż tak. Przy ulicy Armii Krajowej jeszcze taki się znajduje, ale nie wiadomo jak długo - mówi Łukasz Sochor.

- Niestety nikt o niego nie dba. Nie mówiąc o drodze dojazdowej, która sprawia nie jednemu kłopot, największym problemem są gromadzące się tam śmieci. Od zużytych olejów, po drobne części samochodowe, aż po fotele, czy też zderzaki. Gdy Andrzej, jedna osoba z naszej grupy była w trakcie naprawy swojego samochodu, napotkał się na urzędników którzy wsadzili porządnego chłopaka do jednego worka z ludźmi, którzy doprowadzili do tragicznego stanu tego najazdu i poinformowali go, że najprawdopodobniej najazd niedługo zniknie, ponieważ jest on zaniedbany - tłumaczy.

Reakcja ze strony użytkowników najazdu była niemal błyskawiczna. Już kolejnego dnia, zwarci, gotowi, poświęcili swój wolny czas, aby doprowadzić najazd do porządku. Nie wymagało to wiele sił, jak i pieniędzy. Potrzebne były przede wszystkim chęci. Pan Łukasz podkreśla przy tym, że najazd jest użytkowany przez cały czas przez osoby które są w stanie naprawić swój samochód na własną rękę, ale nie mają do tego wystarczająco dobrego miejsca.

- Mali chłopcy lubią bawić się na placach zabaw, za to duzi, lubią pobrudzić sobie ręce majstrując przy swoim samochodzie. Mamy wśród swojej grupy wiele osób które z wykształcenia są mechanikami i zawsze chętnie nam pomogą, a sprawia im to przyjemność - słyszymy.

Grupa, która użytkuje to miejsce została zapewniona przez urzędników, że po wysprzątaniu terenu miasto zajmie się wywozem śmieci. -No i to jest kolejny problem. My swój krok zrobiliśmy. Wszystkie śmieci, części samochodowe, czy też porozbijane butelki zostały przez nas sprzątnięte. Teraz liczymy na jakiś krok od miasta.
Przede wszystkim nie wyobrażamy sobie jak w tym miejscu może nie być żadnego kosza, czy pojemnika na substancje szkodliwe czyli oleje lub filtry, drabinka do schodzenia w dół kanału jest rozebrana, teren wokół kanału jest zaniedbany i też wypadałoby się nim zająć - mówi Sochor.

Miłośnicy motoryzacji deklarują, że jako grupa JDM Opole są w stanie pilnować porządku wokół terenu. - Sami z niego korzystamy, od miasta chcielibyśmy jakiegoś zainteresowania, zadbania o to, a może nawet wyremontowaniem tego najazdu. Jestem pewny że nie tylko my korzystamy i będziemy z niego korzystać - mówi.