• Autor: Aga_Ko
    • Wyświetleń: 8159
    • Dodano: 2019-03-11 / 15:41
    • Komentarzy: 3

    Trwa szacowanie strat po wichurze w gminie Walce.

    (Fot. Aga_Ko)

    Pozrywane dachy, zerwane linie energetyczne, uszkodzone nagrobki to tylko część strat, które odnotowano w gminie Walce.

    Starosta krapkowicki Maciej Sonik zastanawia się, dlaczego mieszkańcy powiatu krapkowickiego nie otrzymali SMS-ów od Rządowego Centrum Bezpieczeństwa o niekorzystnych warunkach pogodowych.

    - W całym powiecie w ciągu 5 godzin straż pożarna odebrała ponad 60 zgłoszeń. To zjawisko dotknęło niemal każde gospodarstwo, szczególnie w gminie Walce. Te zniszczenia nie są duże, ale dotyczą niemal każdego. Wiatr wywrócił wiaty przystankowe, drzewa, zerwane są kable energetyczne. Najbardziej jednak zadziwia to, że mimo tego że w mediach wszędzie jest informacja o tym że Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysyła informacje o złych warunkach pogodowych to żaden z mieszkańców gminy nie otrzymał takiego alertu. Mam zamiar jeszcze dziś wystąpić do ministra Brudzińskiego z prośbą o wyjaśnienie dlaczego mieszkańcy województwa opolskiego nie dostali alertu RCB - opowiada Maciej Sonik, starosta krapkowicki.

    Mieszkańcy zgodnie przyznają, że gdyby takie alerty dostali to mieliby szansę zabezpieczyć swoje domy i podwórka.

    - Gminy zaczynają powoływać komisje do szacowania strat. Jutro albo pojutrze będziemy znali rozmiary strat i zniszczeń. Jest kilka wiosek, w których mogą występować jeszcze przerwy w dostawie prądu ale to już jest kwestia najbliższych godzin. Do bardzo poważnych uszkodzeń doszło w Kromołowie gdzie mieszkańcy stracili praktycznie połowę dachu, który z kolei odleciał na podwórko sąsiada. Są takie przypadki na przykład w gminie Gogolin, gdzie około 400 metrów połaci dachowej z kurnika odleciało kilkaset metrów dalej. Na szczęście nie odnotowaliśmy żadnych zagrożeń życia i zdrowia mieszkańców. - dodaje starosta.

    - Dzisiaj w nocy telefony mieszkańców obudziły mnie z informacją o zerwaniu dachu i linii energetycznej. Została zerwana tylna część dachu i linia na odcinku 200 metrów, dodatkowe zagrożenie stanowiło to, że kable leżały na drodze. Powiadomiliśmy zakład energetyczny. Po odcięciu prądu przystąpiliśmy do usuwania szkód - dodaje Norbert Walczyk, prezes OSP Walce.

    IMGW podaje, że dzisiaj i w najbliższych dniach wiatr okresami będzie porywisty, ale będą to znacznie słabsze porywy. Dzisiaj porywy wynosić będą do 65 km/h, jutro prędkość porywów nie powinna przekraczać 55 km/h.

    reklama

    Więcej zdjęć

    Napisz co o tym myślisz!

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".

    2019-03-12 06:23:32 [185.127.21.*] id:1571702  
    karo1810: Napisał postów [208], status [starszy wyjadacz] Reputacja
    SMS z RCB ? No nie wiem, co poszli by na cmentarz i trzymali w ręku nagrobki, zeby ich wiatr nie porwał ? Raczej nie...to jest żywioł i z tym się nie walczy.

    Nick:
    Treść:
    2019-03-12 06:09:59 [37.47.65.*] id:1571701  
    Polpha: Napisał postów [9415], status [VIP] Reputacja
    Może nie mieli naładowanych telefonów ..

    Nick:
    Treść:
    2019-03-11 20:33:25 [90.156.124.*] id:1571689  
    siostra_brygida: Napisała postów [48024], status [VIP] Reputacja
    Hmm.....wątpię, aby sms z RCB coś zmienił w zaistniałej sytuacji, no chyba, że chodzi o zabranie przysłowiowych doniczek czy tym podobnych rzeczy z balkonu.... z źywiołem nie tak prosto wygrać. Może bardziej ubezpieczenia lub coś w tym rodzaju, ale kogo na to stać?

    Nick:
    Treść: