• Autor: Dżacheć
    • Wyświetleń: 8224
    • Dodano: 2019-02-06 / 08:01
    • Komentarzy: 0

    Międzynarodowa emerytura z Opola

    (Fot. Archiwum)

    Zakład Ubezpieczeń Społecznych wypłaca świadczenia nie tylko emerytom i rencistom mieszkającym w Polsce. Rozpatruje też sprawy o świadczenia na podstawie przepisów międzynarodowych. W ubiegłym roku prawie 154 tys. osób złożyło w ZUS wniosek o przyznanie emerytury, renty bądź ich ponownego przeliczenia z tytułu pracy w co najmniej dwóch krajach.

    Międzynarodową karierę zawodową ma za sobą coraz liczniejsza grupa Polaków. Jeżeli pracowałeś w Polsce i w którymś z krajów Unii Europejskiej, bądź w państwie, z którym Polska ma podpisaną umowę o zabezpieczeniu społecznym, to twój wniosek o emeryturę rozpatrzy Wydział Realizacji Umów Międzynarodowych. W załatwianiu tzw. świadczeń międzynarodowych specjalizuje się kilka wyodrębnionych oddziałów ZUS. Każdego roku spraw w tym zakresie jest więcej. W 2017 r. państwowy ubezpieczyciel przyjął nieco ponad 133 tys. takich dokumentów, a na koniec 2018 r. było ich już prawie 154 tys.

    Najwięcej klientów podlegających międzynarodowej koordynacji świadczeń emerytalno-rentowych obsługuje oddział ZUS w Opolu. Opolska jednostka zajmuje się realizacją wniosków polsko-niemieckich.
    - Obecnie obsługujemy około 43 tys. osób, które mieszkają w całej Polsce oraz za granicą, głównie w Niemczech. To świadczeniobiorcy, których kariera zawodowa przebiegała w tych dwóch państwach. Prawie połowę świadczeń, bo około 20 400 transferujemy do odbiorców po drugiej stronie Odry - Antoni Malaka, dyrektor oddziału ZUS w Opolu.

    Najliczniejszą grupą beneficjentów tzw. świadczeń łączonych są emeryci - prawie 30 300 (to 70 proc. wszystkich świadczeniobiorców) oraz renciści - nieco ponad 4 tys. osób. Pokaźną liczbę wypłacanych świadczeń stanowią renty rodzinne, a jest ich około 8 300.

    Wydział realizujący wnioski o świadczenia polsko-niemieckie funkcjonuje w opolskiej placówce ZUS już kilkanaście lat. Co roku wniosków do rozpatrzenia jest więcej i taka tendencja utrzyma się przez najbliższe lata. Powodem jest fakt, że od lat 70 - tych ubiegłego wieku głównym kierunkiem emigracji ekonomicznej była Republika Federalna Niemiec. Pod podpisaniu umów o koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego Polski z Niemcami, a następnie po wdrożeniu rozporządzeń unijnych, wszyscy którzy są w stanie udowodnić legalne zatrudnienie, mają prawo korzystać ze świadczeń, które oferują systemy ubezpieczeniowe tych dwóch państw.

    - Jeszcze w 2006 r. wniosków o przyznanie emerytury z tytułu polskich i niemieckich okresów ubezpieczenia było niespełna 3 tys. Pod koniec 2012 r. odnotowaliśmy wpływ 5 500 takich formularzy. Po kolejnych sześciu latach, czyli w całym 2018 r. wniosków polsko-niemieckich było już prawie 14 tys. W sumie w latach 2017-2018 do opolskiego ZUS-u trafiło około 30 500 wniosków o emerytury i renty oraz wniosków o przeliczenie tych świadczeń - Sebastian Szczurek, regionalny rzecznik ZUS województwa opolskiego.

    To, że wniosków o międzynarodowe świadczenia emerytalno-rentowe będzie coraz więcej jest niemal pewne. Po wstąpieniu przez Polskę do Unii Europejskiej w maju 2004 r. obowiązują na Wisłą unijne regulacje z zakresu koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego w obszarze emerytur i rent oraz swobodny przepływ pracowników. Nie znaczy to, że unijne przepisy wprowadziły jednolite warunki nabywania praw do tych świadczeń. Takie kwestie jak wiek czy staż uprawniający do emerytury czy renty, staż pozostawiają wewnętrznym regulacjom poszczególnych państw członkowskich. Chodzi o zagwarantowanie osobom, które podejmują pracę w różnych państwach równego traktowania oraz ochrony przed negatywnymi konsekwencjami w serze uprawnień do świadczeń emerytalno-rentowych.

    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".