- Autor: Dżacheć
- Wyświetleń: 2198
- Dodano: 2018-11-14 / 17:59
- Komentarzy: 4
Po służbie zatrzymał pijanego kierowcę
(Aspirant sztabowy Mirosław Kulwicki w Policji pracuje od 19 lat)
Policjantem jest się nie tylko na służbie. Dowiódł tego dyżurny z Komendy Powiatowej Policji w Strzelcach Opolskich, który w czasie wolnym od służby zatrzymał pijanego kierowcę. Mężczyzna zatrzymał się przy jednym ze sklepów, by kupić sobie alkohol. Tam zauważył go dyżurny policji i po chwili uniemożliwił mu dalszą jazdę. 63-latek miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo przewoził również nietrzeźwą pasażerkę.
Mundurowi nigdy nie tracą czujności i zwracają uwagę na pewne sytuacje i zachowania. Tym razem dowiódł tego dyżurny z Komendy Powiatowej Policji w Strzelcach Opolskich, który w czasie wolnym od służby zatrzymał nietrzeźwego kierowcę.
Do zatrzymania doszło w niedzielę (11 listopada br.). Aspirant sztabowy Mirosław Kulwicki, po zakończonej służbie wybrał się na grzyby. Gdy po godzinie 12.00 wracał do domu zatrzymał się w jednym ze sklepów na ulicy Klonowej. Spotkał tam mężczyznę, którego zachowanie wskazywało, iż może być on pod wpływem alkoholu. W pewnym momencie zauważył, że mężczyzna ten wyszedł ze sklepu z zakupionym alkoholem, wsiadł do auta i odjechał. Funkcjonariusz natychmiast ruszył za osobowym renault. Jednocześnie o całym zdarzeniu poinformował Oficera dyżurnego.
W momencie, gdy samochód zatrzymał się kilka ulic dalej, policjant podbiegł do kierowcy i uniemożliwił mu dalszej jazdy. Przypuszczenia jego okazały się trafne. Siedzący za kierownicą mieszkaniec Strzelec Opolskich był pijany. Na miejsce przyjechali policjanci drogówki. Badanie alkomatem wykazało, że 63-latek miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Zatrzymali mu już prawo jazdy. Dodatkowo w tym stanie przewoził nietrzeźwą pasażerkę.
Teraz jego dalszym losem zajmie się sąd. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara 2 lat więzienia, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów nawet na 10 lat.
Aspirant sztabowy Mirosław Kulwicki w Policji pracuje od 19 lat. Na stanowisku dowodzenia od 13 lat. Stanowisko to wymaga od niego ciągłej gotowości i szybkiej reakcji na ewentualne zagrożenia. Oficer dyżurny musi często podejmować trudne decyzje. Swoim zachowaniem udowodnił, ze policjantem jest się całą dobę - także przed i po służbie. Dzięki jego szybkiej i stanowczej reakcji nie doszło do tragedii na drodze.
Wydarzenia pod patronatem portalu
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
admar77: Napisał postów [36], status [rozkręca się]
HAhahahaa - Tak po służbie i dać mu premie... Ja 12 widziałem jak kobieta na Niemodlińskiej zatrzymuje gostka prawdopodobnie pod wpływem alkoholu, ta blokuje pojazd do przyjazdu policji jak to powiedział jej Dyżurny 112 a on olewa i trąca ją a w dodatku autobus który jechał ominął pojaz zablokował a kierowca wychodząc z niego zamiast pomóc to jeszcze ją opierd... czy jest nienormalna i inne po czym wsiadł i oddalił się ZAMIAST POMÓC. Po chwili kiedy odjechał kobieta dalej blokowała a ten ją zabrał na maskę i mocno zachamował i tu ewidentne jest że chciał ją zabić. Policja przyjechała facet pojechał kawałek dalej i przyszedł na piechotę, alkomatem sprawdzono delikwenta i miał 0,5 promila alkoholu. Najleprze jest to że wzieli go do radiowozu i JAK TAKSÓWKA powieźli go 200 metrów dalej. Po 40 minutach znowu wsiadł do pojazdu i pojechał. Panowie w mundurach szkoda gadać chyba się WYPALILI.