- Autor: Kanibakalia
- Wyświetleń: 3131
- Dodano: 2009-03-12 / 13:32
- Komentarzy: 38
Bukowski: Straż wyjdzie do ludzi
Grzegorz Bukowski przez 14 lat był komendantem I Komisariatu Policji w Opolu. (fot: Dżacheć)
Nowy komendant Straży Miejskiej w Opolu, Grzegorz Bukowski zaczął już pełnić swoją funkcję. Bukowski ma 54 lata i jest emerytowanym policjantem. W latach 1989 – 2003 pełnił funkcję komendanta I Komisariatu Policji w Opolu.
- To odpowiednia osoba, na odpowiednim stanowisku - zapewnia Mirosław Pietrucha, rzecznik prezydenta Opola. Były policjant, który zna specyfikę tego typu pracy. To dynamiczny w pełni dyspozycyjny człowiek, zna Opole i jego problemy – wylicza Pietrucha.
Pierwsze dni pracy nowego komendanta, to przede wszystkim zapoznanie się z dokumentami i sytuacją w straży. Mimo napiętego terminarza Grzegorz Bukowski znalazł jednak dla nas chwile czasu na rozmowę.
Justyna Jakubczyk: Czy lubi Pan wyzwania?
Grzegorz Bukowski: No na pewno tak. Gdybym nie lubił wyzwań, to by mnie tu nie było. Swojego rodzaju wyzwaniem był udział w konkursie na to stanowisko. Już kiedyś chodziło mi to po głowie. Kiedy jednak zorientowałem się, że było czterech kandydatów, mój zastępca nie przeszedł ( Krzysztof Maślak, przyp. Red. ), zacząłem myśleć, że może ja bym wystartował. Ze względu na swoją przeszłość, ze względu na to, że lubię to miasto. Poza tym kolejnym bodźcem były negatywne opinie odnośnie Straży Miejskiej spowodowane wydarzeniami z zeszłego roku. Chciałem aby ta opinia się zmieniła. Policja zajmuje się bezpieczeństwem, kradzieżami itp. Straż jest od bardziej przyziemnych rzeczy, żeby Ci mieszkańcy czuli się spokojnie na swoich dzielnicach.
JJ: Czy to jest tak, że policjanci dbają o bezpieczeństwo a strażnicy miejscy o komfort życia mieszkańców.
GB: Tak, ale nie do końca. Straż też zapewnia bezpieczeństwo ale wspólnie z innymi służbami. Straż miejska zgodnie z ustawą „wykonuje zadania w zakresie ochrony porządku publicznego wynikające z ustaw i prawa miejscowego”. Jeżeli rada miasta podejmie uchwałę np. odnośnie porządku na terenie miasta, to my za zadanie mamy pilnować tego porządku. Nie chciałbym aby straż była kojarzona tylko z zakładaniem blokad. Proszę mi wierzyć 65% takich interwencji prowadzona jest na prośbę mieszkańców.
JJ: Gdy objął Pan stanowisko komendanta to co Pan zastał, jakie było Pańskie pierwsze wrażenie?
GB: Odbieram bardzo pozytywnie zaangażowanie kadry kierowniczej. Na spotkaniu oficjalnym poznałem twarze… buzie muszą mi się opatrzyć. W najbliższym czasie chciałbym aby media i mieszkańcy zmienili myślenie o nas. Nie chciałbym usłyszeć kiedyś, że strażnik nie dociera, nie zauważa czegoś. Sam jeżdżę teraz na oddziały… Ci strażnicy są bardzo zaangażowani.
JJ: Czy będzie Pan ingerował w strukturę Straży Miejskiej, szykują się jakieś reformy?
GB: Podczas odprawy naczelników omawialiśmy jak powinna wyglądać ich praca. Już teraz wiem, że będę chciał wprowadzić pewne zmiany. Każdy ma swoje wizje, omawialiśmy też nadzór i kontrolę. Nie jest tajemnicą, że zmieniać będziemy swoją siedzibę. Wkrótce komenda będzie znajdować się na Powolnego. Poza tym troszeczkę będę chciał zmienić strukturę…
JJ: Będą zwolnienia, przyjęcia?
GB: Jeśli będą wolne wakaty, to na pewno kogoś przyjmiemy. Jeśli chodzi o zwolnienia, to już podkreślałem, że nie jestem „raptusem”, chcę poczekać, odcinam się od tego co było. Sam chciałbym oceniać czy ktoś powinien, czy nie pracować w straży.
JJ: Czy po zajściu z byłym już strażnikiem miejskim, skazanym za napady rabunkowe pod presją opinii publicznej, prezydenta Opola, baczniej Pan się przygląda swoim współpracownikom?
GB: Pierwsza moja odprawa to jednoznaczne określenie, że dla mnie alkohol i „ lepkie ręce” są nie do przyjęcia. Nie ma takiej możliwości. Gdybym któregoś pracownika złapał na czymś takim, to decyzja jest jednoznaczna. Powiadomię swojego przełożonego i policję.
JJ: Jak będzie wyglądała przyszłość Straży Miejskiej?
GB: Na pewno chciałbym aby straż była bardziej widoczna. Rejonowy w swej dzielnicy musi być znany. Musi być twarz opatrzona. Mieszkaniec ma wiedzieć, że może zwrócić się do niego z problemem.
JJ: Będzie więcej patroli z policją?
GB: I tak i nie. Kiedy byłem policjantem patrzyłem na straż troszkę inaczej. Strażnik miejski jest dla policjanta złotym środkiem na zwiększenie liczby patroli. Jednak straż jest do ładu i porządku przeznaczona. Ten zakres wspólnych patroli się różni, owszem popołudniowe i nocne patrole są bardzo dobre. W okresie rannym raczej widziałbym wspólne patrole rejonowego i dzielnicowego, i to patrole piesze.
Wydarzenia pod patronatem portalu
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
~~_opolanin: Nowy komendant zgadzam się ale emeryt za komendanta za mał ma pieniędzy dać innym prace a nie jak zwykle sie robi masz plecy to masz prace .Do bani z taka polityką