Do zdarzenia doszło we wtorek 16 sierpnia. Na miejsce zostały zadysponowane przez Wojewodę Opolskiego Sławomira Kłosowskiego właściwe służby. Strażacy z grupy chemicznej z Kędzierzyna-Koźla i z PSP z Krapkowice przebadali substancję znajdującą się w beczce i ustalili, że zawiera zanieczyszczoną wodę z rdzą wraz z pozostałością po rozpuszczalniku lub farbie olejnej.
- Wcześniej na miejscu, na wniosek Wojewody i z jego udziałem, odbyło się posiedzenie Powiatowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Omówiliśmy sytuację i możliwe scenariusze działania. Na miejscu obecni byli przedstawiciele Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego, Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, Zastępca Komendanta Wojewódzkiego PSP, szefowie powiatowych służb i inspekcji - straży pożarnej, policji, sanepidu, inspektoratu weterynarii, a także Wód Polskich i gminy Krapkowice. WIOŚ pobrało próbki wody, a Powiatowy Inspektor Weterynarii pobrał ryby z okolicy do szczegółowych badań. Wyniki badań będą znane jutro (środa) - informuje Starosta Krapkowicki Maciej Sonik.
- Od wielu dni wraz z Powiatowym Inspektoratem Weterynarii i Społeczną Strażą Rybacką szczegółowo monitorujemy odcinek Odry na terenie naszego powiatu w celu oceny sytuacji i kondycji fauny i flory. Nie ma powodu do niepokoju, a wszystkie służby sprawdzają każdy sygnał, który może być związany z zatruciem rzeki - dodaje.
DonPedro69: Napisał postów [11148], status [VIP]
Bezczelność ludzka nie zna granic. Że w takiego grom z jasnego nieba na brzegu solidnie nie trzasnął, tak żeby mu łapska do beczki przyspawało i razem z nią na dno pociągnęło.