• Autor: Sportowy Krecik
    • Wyświetleń: 2539
    • Dodano: 2017-12-13 / 23:32
    • Komentarzy: 0

    ZAKSA pokonana przez mistrza Włoch

    (Fot. Dżacheć)

    Drugi dzień Klubowych Mistrzostw Świata w Opolu już za nami. Niestety w środowym meczu ZAKSA musiała uznać wyższość rywali. Cucine Lube Civitanova po zaciętym pojedynku zwyciężyła nad mistrzami naszego kraju 3:2.

    Początek premierowego seta należał do ZAKSY. Niestety Włosi błyskawicznie wyrównali. Walka punkt za punkt toczyła się przez większość partii. W pewnym momencie przyjezdni uciekli na kilka punktów, lecz kędzierzynianie potrafili zniwelować tę różnicę. W końcowej fazie znów wynik oscylował na granicy remisu, lecz ostatecznie to ZAKSA zwyciężyła 25:23.

    Druga odsłona zaczęła się podobnie. Najpierw to Kędzierzyn otworzył wynik, później Lube doskoczyło i ponownie pojawiła się walka łeb w łeb. Taki stan gry utrzymywał się do remisu po 9. Od 10 oczka to Włosi zanotowali przypływ mocy i celnych uderzeń. Lube odskoczyło na tyle, iż nie był już w zasięgu ręki mistrza Polski. Dobre starania między innymi Torresa i Toniuttiego nie pomogły uchronić się od porażki 21:25.

    Wspomniany Torres oraz Rafał Buszek to duet, dzięki któremu początek kolejnej partii należał do ZAKSY. Wyśmienity start, lecz późniejsze wyrównanie przez przyjezdnych to scenariusz, jaki kibice mogli obserwować co seta. Ponownie przez większość odsłony toczyła się istna wojna na punkty. Remis widniejący do stanu po 19 to znów emocjonująca końcówka siatkarskiego święta. Na finiszu skoncentrowana drużyna ZAKSY nie pozwoliła sobie na odebranie wypracowanego prowadzenia i skutecznie dowiozła, choć był bardzo nerwowo (25:23).

    Czwarta odsłona była także wyrównana. W kluczowych momentach zabrakło chłodnej głowy, co skutkowało pewnymi błędami. Kędzierzynianie wypracowali sobie przewagę, lecz w porę zareagowali mistrzowie Włoch. ZAKSA prowadziła przez większą część seta, ale nie starczyło sił , aby to utrzymać. W samej końcówce rywale dogonili wynik i wyśmienicie zakończyli seta, potężnymi ciosami 21:25.

    Tie-break to ponowna nerwówka i walka ząb za ząb. ZAKSA wychodziła na prowadzenie, by potem znów kibice mogli zobaczyć na tablicy remis...i odwrotnie. Emocje jak w kalejdoskopie. Set dodatkowy był o tyle ciekawy, iż do samego końca nie wiadomo, który zespół będzie mógł dopisać sobie "victorię". Stan po 14 i o zwycięstwie decydowała walka na przewagi. Włosi okazali się lepsi w tym starciu - wygrywając 18:16.

    "Był to na pewno bardzo dobry i trudny mecz, możemy być dumni z naszych zawodników, ponieważ graliśmy naprawdę do końca, a zespół Civitanova jest jednym z najlepszych na świecie [...] to co sprawiało najwięcej problemów to chyba ich zagrywka, lecz tak jak mówiłem - możemy ten mecz zaliczyć do udanych, bowiem zagraliśmy zdecydowanie lepiej niż wczoraj" - powiedział po meczu Benjamin Toniutti, kapitan ZAKSY.

    Wyniki drugiego dnia turnieju w Opolu:

    ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Cucine Lube Civitanova 2:3
    Sarmayeh Bank 0:3 Sada Cruzeiro Vôlei
    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".