- Autor: Mery
- Wyświetleń: 4283
- Dodano: 2016-05-11 / 12:55
- Komentarzy: 18
W Opolu rozpoczęły się Dni Seniora
Uroczystą mszą świętą w katedrze rozpoczęły się 18. Dni Seniora. Potem, spod świątyni ruszył kolorowy korowód seniorów, który zatrzymał się na rynku. Tam prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski wręczył świętującym klucze do miasta.
- W ten sposób oddaję naszym wspaniałym mieszkańcom Opola na tych kilka dni władzę. Nawet krawatu nie założyłem już, bo to też taki symbol władzy. Bawcie się, korzystajcie z tych kilku dni. Dziękuję Wam za to że jesteście aktywni i działacie - mówi Wiśniewski.
Prezydent złożył na ręce przedstawicieli środowiska seniorów symboliczną dużą kartę seniora.
- Tak się złożyło, że na tę wystrzałową osiemnastkę otrzymujemy od prezydenta fajny prezent, ale także ważny dla nas. Doczekaliśmy się i za to dziękujemy - dodaje Małgorzata Kozak, zastępca dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Opolu.
- Oczywiście, że będę korzystać z karty seniora, to niesamowita sprawa, będziemy mogli korzystać z rozrywki i rekreacji w mieście, to takie dni seniora przez cały rok - opowiada z uśmiechem Pani Krystyna, seniorka z Opola.
Podczas obchodów na rynku pracownicy socjalni MOPR-u rozdawali kolejny numer magazynu "Senior w Opolu", a w specjalnie wystawionej lodówce były eksponowane koperty życia. Te seniorzy mogli bezpłatnie odebrać i uzupełnić. Jutro kolejna porcja atrakcji. Co wytrwalsi seniorzy będą mogli wybrać na wędrówkę po Opolu. Całość obchodów zakończy bal na 500 osób.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
wg66: Napisał postów [37], status [rozkręca się]
Zdrowie seniora w rekach takich : Szpitale przychodnie mają certyfikaty jakości, natomiast obsługa pacjenta u niektórych sięga dna !!!. Szpital WOTOSA , a konkretnie PORADNIA URAZOWO-ORTOPEDYCZNA Szpitala na Witosa w Opolu i obsługa w rejestracji- PRL MENTALNY !!!. Byłem pacjentem który w bólu udał się do szpitala ze skierowaniem ,celem rejestracji u specjalisty ortopedy. W rejestracji obsługa , bez kultury i szacunku do pacjenta. Pretensjonalny i gburowaty ton, pacjentka pytająca o coś usłyszała w odpowiedzi: jest kartka to tam pisze, pacjentka pyta dalej bo może nie ma okularów słyszy : widzi kartkę , tam jest napisane ..... Inni pacjenci także lekceważąco są zbywani. W mojej sprawie nie dość, że o godzinie 9,15 nie chcą rejestrować pacjenta ze skierowaniem z SOR-u, to każe przyjść na drugi dzień o 7 rano bo 15 pacjentów rejestruje się do lekarza specjalisty o tej porze, a gdy będę 16 pytam co wtedy ?. Odpowiedź lekarza zapyta czy przyjmie ... dalej niewiadoma czy jutro będziesz przyjęty. Zgłoszona kwestia w dyrekcji zatoczyła koło, w tym dniu, natomiasta pomimo zapewnień, że ktoś wyjaśni to i zadzwoni , stan głucha cisza zaistniał. W dniu następnym rano od 7,00 pod rejestracją ludzie czekają, a macochy z rejestracji przychodzą o 7.15 -niby od tej godziny są przyjęcia. Pacjent jednak czeka od 7.00 zgodnie ze wskazaniem macochy rejestratorki !. Poszedłem po wyjaśnienie do dyrekcji i skierowano mnie do przełożonej pielęgniarek p. Grzecznej gdzie usłyszałem wszystko jest wyjaśnione, przepraszamy , ale jak i co zostało pominięte przyjmując formę jakby groteski !. Skutek wobec mnie, gdyż jestem po skserowaniu skierowania do ortopedy i wypisu z SOR-u dzień wcześniej jako nie ANONIMOWY , był taki że możliwe do zastosowania złośliwości obsługi „macoch” w rejestracji na kilka sposobów odczułem. Nasuwa się pytanie dlaczego część personelu medycznego, pielęgniarskiego, technicznego i inni w szpitalu, wykonujący z poświęceniem swoją pracę przez takie „MACOCHY” z mentalnością PRL-owską w pacjencie zakorzeniają negatywne poczucie z pobytu w SZPITALU na Witosa w Opolu. Ignorancja trwa przez lata, już w 2014-08-20 jedna z pań interweniowała i dziś dalej jest to samo na WITOSA. Senior leczy się ciagle....