• Autor: Dżacheć
    • Wyświetleń: 1186
    • Dodano: 2015-12-02 / 09:53
    • Komentarzy: 0

    Orlik przegrał z Naprzodem Janów 3:5

    (Fot. Archiwum)

    To pierwsza porażka naszych zawodników w tym sezonie z zespołem z grupy "słabszej". Jednak ten mecz nie ma większego wpływu na pozycję w tabeli. Orlik przegrywał już 1:3, ale zdołał wyrównać. W końcówce - po naszych błędach - Janów strzelił dwa gole i wygrał 5:3.



    - Każdy mecz jest inny, różnie się układa. Janów zapowiadał zwyżkę formy i jest zdecydowanie lepszy niż to pokazuje tabeli - mówił po meczu trener Orlika Opole, Jacek Szopiński - Potrafią powalczyć z każdym, nawet wyżej notowanym przeciwnikiem - dodaje trener.



    Już w 9 minucie straciliśmy pierwszego gola. Semiannikow uderzył z dystansu, a Marek Indra tylko dobił ten strzał. Drugiego gola straciliśmy w 29 minucie i zaczęło robić się nieciekawie. Co prawda chwilę później Edgars Cgojevs strzelił gola kontaktowego, ale na kilkanaście sekund przed końcem drugiej tercji Parzyszek strzelił na 3:1 dla gospodarzy.



    Orlik z przytupem rozpoczął trzecią tercję, bo po strzałach Szczechury i Cgojevsa zrobiło się 3:3. Niestety w końcówce popełniliśmy dwa proste błędy, który wykorzystał Naprzód Janów i wygrał mecz 5:3. - My wbrew pozorom jeszcze cały czas uczymy się tej ekstraklasy - mówi trener Szopiński. - Nie jesteśmy maszynami, a takie mecze czasami się zdarzają - dodał.



    Następny mecz w piątek. Zagramy na wyjeździe z ostatnim w tabeli SMS-em Sosnowiec.




    reklama

    Napisz co o tym myślisz!

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".