Tomasz Garbowski wydaje się być pewny swojego startu w wyborach na prezydenta Opola, choć jego komitet ma poważne kłopoty przy rejestracji list do rady miasta.(Fot: Dżacheć)
Przypomnijmy. Miejska Komisja Wyborcza w Opolu zarejestrowała tylko jedną listę wyborczą komitetu SLD Lewica Razem, a to oznacza, że komitet ów nie ma prawa do wystawienia swojego kandydata w wyścigu o fotel prezydenta miasta (wymagana jest rejestracja list do minimum połowy okręgów). - Dla mnie oczywiste jest, że głównej szansy na start w wyborach prezydenckich upatruję w odwołaniu które dziś, najdalej jutro wpłynie do odpowiednich organów – zapowiada Tomasz Garbowski i podkreśla, że nie zawiesza kampanii choćby na minutę.
Garbowski pytany o inne możliwe scenariusze jak choćby polityczny mariaż z Nową Lewicą na potrzeby startu w wyborach prezydenckich nie jest jednoznaczny. - Ta kampania wyborcza w Opolu przynosi wiele niespodzianek. I tych miłych i tych złych. Póki co żaden komitet nie zarejestrował formalnie kandydata na prezydenta Opola więc nie widzę powodów do pośpiechu – oznajmia Garbowski. - Jedno mogę powiedzieć na pewno. Nic mnie już w tej kampanii nie zaskoczy – dodaje.
Jednocześnie lider SLD na Opolszczyźnie zapowiedział, że wyciągnięte zostaną konsekwencje wobec osób odpowiedzialnych za rejestrację list wyborczych komitetu SLD Lewica Razem. - Osobą która ponosi za to główną odpowiedzialność, taką ma funkcję, jest Małgorzata Sekula. Wiadomo wiec, że w takiej sytuacji są albo nagrody za wykonaną dobrze pracę albo kary. Czekam w tej chwili na pełne wyjaśnienia w całej sprawie. Szczątkowe już otrzymałem, ale z mediami się nimi teraz nie podzielę. Podkreślam jednak, że winni poniosą konswekwencje – mówi Tomasz Garbowski.
W środę poseł zadeklarował też, że jeśli wygra wybory to będzie dążył do utworzenia w Opolu komisji filmowej przy ratuszu, która będzie promować miasto jako idealny plan zdjęciowy do produkcji filmowych i telewizyjnych. - Sandomierz może mieć Ojca Mateusza to czemu swojej filmowej czy serialowej wizytówki nie może mieć Opole? - dopytuje Garbowski.
xxx.ja: Napisał postów [500], status [starszy pismak]
W Stanach 40 osób , które straciły szanse wyborcze miałby prawo pozwać Panią Sekule o: utratę szans na wygranie, o zwrot utraconych ewentualnych poborów, o zwrot poniesionych kosztów na kampanie, o odszkodowanie z tytułu poniesionych strat emocjonalny itp.