Janusz Kowalski podsumowuje kampanię. "Donald Tusk zabierze wszystko"

(Fot. Dżacheć)

Poseł Janusz Kowalski podsumował kampanię wyborczą. W ostatni dzień wymieniał, co udało się mu osobiście dokonać przez ostatnie 4 lata swojej kadencji.

Minister Kowalski zaczął konferencję od kompromitacji Mariana Banasia. - Dzisiaj został ujawnione taśmy Banasia, które pokazują, jak skompromitowanym prezesem NIK jest Banaś. Z taśm wynika, że wszedł on w układ z Tuskiem, by blokować koalicję Konfederacji z Prawem i Sprawiedliwością. Powinien w mojej ocenie odpowiadać przed prokuratorem. Pamiętamy przecież, że twórca najwyższych standardów NIK, Lech Kaczyński, prezes, pokazał w jaki sposób ta instytucja mogłaby działać. Nie ma zgody na to, żeby Tusk z Banasiem wpływali na wynik wyborów - komentował.

Mówił też o swojej książce o Lechu Kaczyńskim, naukowej biografii. - Moja książka, najnowsze wydanie o Lechu Kaczyńskim z przedmową prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Dla mnie ten znakomity menadżer i rezydent miasta stołecznego Warszawy Lech Kaczyński, to wzór patrioty, państwowca - mówi i dodaje, że swoją wiedzę i profesjonalizm czerpał z tych wzorców.

Kowalski wspomniał o 4 latach kadencji i swoich dokonaniach, m.in. reformy spółek handlowych. - Jestem dumny, że w polskim prawie gospodarczym mogłem zapisać się jako autor tej reformy. W Opolu dokonałem wielkiej inwestycji, udało się pozyskać ogromne kontrakty i prawie 300 miejsc pracy dla Remtraku. Pokazaliśmy, że repolonizacja w wykonaniu opolskim to spokój dla pracowników. Ponadto warto wspomnieć o kwocie pół miliarda złotych na odbudowę linii kolejowej Racibórz-Głubczyce - Racławice Śląskie - wymienia Janusz Kowalski.

Do wszystkiego dochodzi przełomowa dla polskiej wsi ustawa i biogazowniach rolniczych, biopaliwach i pofermencie. - Jestem dumny z tej ustawy, bo opolskie rzepakiem i kukurydzą stoi. Jesteśmy przed boomem biogazowym. Jako wiceminister Aktywów Państwowych, miałem udział w pozyskaniu 6 miliardów złotych dla Polski od Gazpromu - dodaje.

Janusz Kowalski wierzy w wygraną Prawa i Sprawiedliwości. - Donald Tusk wam wszystko zabierze i odwróci się plecami od Polaków. Jego ośrodek decyzyjny jest zupełnie gdzie indziej. Od was zależy, czy chcemy mieć bezbarwnych polityków jak Danuta Jazłowiecka, która głosuje wbrew interesom Polski, lub Janusza Kowalskiego, który broni bezpieczeństwa Polaków i naszego kraju. Weźmy udział w referendum, powiedzmy "nie" tym przebierańcom i hejterom z ekipy Tuska - kończy poseł.