- Bez ministerialnej dotacji lub wsparcia finansowego zarządu województwa tegoroczne konfrontacje się nie odbędą - mówi Tomasz Konina, dyrektor Teatru im. Kochanowskiego w Opolu. (Fot. archiwum)
Opolskie Konfrontacje Teatralne odbywają się w Opolu od 38 lat i stały się jednym z najważniejszych przeglądów teatralnych w Polsce. Co roku na deskach Teatru im. Kochanowskiego w Opolu prezentowano najciekawsze spektakle klasyki polskiej z wielu krajowych teatrów.
W tym roku koszt imprezy oszacowano na 540 tysięcy złotych: teatr zadeklarował wkład własny w wysokości 240 tysięcy złotych, o pozostałe 300 tysięcy złotych wystąpiono do ministerstwa.
- I po raz pierwszy nie dostaliśmy na naszą imprezę ani złotówki - mówi Tomasz Konina, dyrektor Teatru im. Kochanowskiego. - Oczywiście odwołaliśmy się od tej decyzji, jestem też po rozmowach z zarządem województwa opolskiego, który również ma lobbować w naszej sprawie - dodaje Konina.
Dyrektor dodaje, że wielkimi krokami zbliża się 40-lecie imprezy i 40-lecie budynku opolskiego teatru, dlatego program imprezy był bogaty, a co za tym idzie - kosztowny. Imprezę zaplanowano na pierwsze dni kwietnia, jednak Tomasz Konina rozważa zmianę terminu. - Bo odpowiedź na nasze odwołanie otrzymamy dopiero za miesiąc, a więc w pierwszych dniach marca. Trudno byłoby podpisać wtedy umowy z teatrami, zorganizować całość - to po prostu za późno - tłumaczy.
Jeśli protest, złożony do ministerstwa nie odniesie skutku teatr będzie próbował ratować się środkami z budżetu województwa. - Rozmawiamy o takim planie awaryjnym z zarządem województwa. Jeśli i tam nie udałoby się uzyskać pomocy finansowej, to konfrontacje nie odbyłyby się. Ale takiego wariantu na razie nie bierzemy pod uwagę - kończy Konina.
krisss: Napisał postów [2133], status [Szycha]
W ten oto sposób skutecznie niszczy się w Polsce kulturę. Może za kilka lat zabraknie kasy na festiwal, który też się nie odbędzie i to będzie jego koniec?? Co jak co ale na kulturę nie powinno się oszczędzać.