Już ponad 100 tysięcy złotych jest na koncie opolskiego sztabu Wielkiej Orkiestry Świąteczej Pomocy. Od godziny 9 rano 250 wolontariuszy kwestowało na ulicach Opola. Wspomóc orkiestrę można także licytując w Internecie, część wyjątkowych przedmiotów trafiła do licytacji na opolski rynek.
O godzinie 20 Światełko do Nieba rozświetliło niebo nad dziesiątkami polskich miast. W Opolu to wydarzenie poprzedziło odegranie hejnału Opola przez Tadeusza Ciułę. Na scenie pojawili się też wolontariusze i sztabowcy, którzy przez cały dzień czuwali nad prawidłowym przebiegiem zbiórki, do której przygotowywali się od kilku miesięcy.
Po Światełku do Nieba przyszedł czas na licytacje. Trzydniową wycieczkę do Brukseli dla dwóch osób, ufundowaną przez europosłankę Danutę Jazłowiecką za 2 tysiące złotych wylicytował Adam Lisowski z firmy Agora, który na wycieczkę zamierza wybrać się z Natalią Synjuk. - Bardzo chciałbym, żeby pojechał z nami jeszcze syn - mówi Lisowski. Europosłanka "dorzuciła" do wycieczki także dodatkowo wyjazd do Brugii. Z kolei kurs języka angielskiego w Royal School wylicytował Arek i Ola, którzy na naukę zamierzają wysłać córkę Natalię.
Koszulka Kuby Błaszczykowskiego również trafiła w ręce pana Arka. Zapłacił za nią 500 złotych. Dużo więcej, bo 1200 złotych do orkiestrowej puszki wrzucił Michał, który za tą kwotę zrobi kurs prawa jazdy w szkole D-H.
12-godzinny kurs pływania jeden z Opolan wylicytował za 240 złotych, zaś wyjazd do stolicy połączony ze zwiedzaniem Sejmu - to dar od posłanki Janiny Okrągły - wylicytowano za 700 złotych.
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy gra już po raz 22. W tym roku pieniądze są zbierane na sprzęt dla dziecięcej medycyny ratunkowej oraz dla oddziałów geriatrycznych.
ombre: Napisał postów [19833], status [VIP]
ciekawe ile brathanki wziely za koncert?bo nigdzie nie jest napisane ze przyjechali do opola za darmo.