- Autor: Mat
- Wyświetleń: 10685
- Dodano: 2013-09-01 / 08:12
- Komentarzy: 103
LZS Piotrówka kupił 15 brazylijskich piłkarzy
Trzecioligowiec z Piotrówki w gminie Jemielnica od lat słynie z upodobania do zakupu zagranicznych piłkarzy. W przeszłości do klubu Ireneusza Strychacza trafiali zawodnicy z Kamerunu, Ghany, Nigerii czy Senegalu. Teraz prezes zagrał "va bank" i za jednym zamachem sprowadził do drużyny 15 Brazylijczyków!
Klub z Piotrówki już nie raz bywał na ustach piłkarskiej Polski za sprawą intensywnej polityki transferowej. W rodzimej kopanej rzadko zdarza się bowiem, aby klub, nawet z najwyższej ligowej półki, z takim upodobaniem sięgał po zagranicznych piłkarzy, a co dopiero zespół z ligi regionalnej. - To młodzi zawodnicy, którzy w swoim kraju nie mają warunków do rozwoju. Czasem nawet nie mają gdzie pograć w piłkę – mówi Ireneusz Strychacz, prezes LZS Piotrówka. - Ja daję im po prostu szansę. Tak było z zawodnikami z Afryki, tak jest i w tym przypadku – dodaje.
15 zawodników to zazwyczaj 3/4 kadry klubu. Prezes LZS, który drużynę na nowy sezon III ligi ma prawie zamkniętą spośród Brazylijczyków chce do niej wprowadzić tylko najlepszych. - Ci, którzy nie będą się łapać do pierwszej drużyny będą występować w lidze okręgowej jako LZS Piotrówka 2. Przyznam, że nie pamiętam czy na tym poziomie kiedykolwiek wystartował jakiś obcokrajowiec, ale nawet jeśli nie, to zawsze musi być pierwszy raz – śmieje się Strychacz.
Piłkarze z Brazylii póki co w Piotrówce wywołują nie lada sensację. - Wszyscy się do nas uśmiechają, zaczepiają. Ale są przyjaźnie nastawieni. Nikt nam tu nie dokucza i nie naśmiewa się. Wszyscy w klubie są bardzo pomocni – mówi Jorge Luiz Lopes Junior. - Przyjazd do Polski to dla nas wielka szansa na karierę. Damy z siebie wszystko w barwach Piotrówki – zapowiada piłkarz, choć jeszcze po angielsku, a wymowa nazwy miejscowości z herbem której występuje sprawia mu sporo kłopotów. Aby tych zawodnicy z kraju kawy mieli w Piotrówce jak najmniej, klub zatrudnił im opiekuna.
- Najważniejsze, to żeby uczyli się języka. Polski jest trudny, ale do opanowania. Znasz język masz szansę na grę w dobrym klubie. Zasada jest prosta – mówi Rodrigo Gonçalves do Nascimento, piłkarz na emeryturze, wychowanek Belo Horizonte, który grał m.in. w Piotrcovii Piotrków Trybunalski, Pogodni Szczecin czy ŁKS Łodź.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
olenka4u: Napisała postów [43350], status [VIP]
Mówią, ze niewolnictwo zostało zniesione, a tu jeden biały człowiek kupił sobie 15 czarnoskórych ludzi ;)