Polska nie jest demokratycznym państwem, ale ma na to szansę. Paweł Kukiz podsumowuje kampanię

(Fot. Dżacheć)

Paweł Kukiz podsumowuje kampanię wyborczą i namawia Opolan do konsekwencji podczas zbliżających się niedzielnych wyborów.

Podczas podsumowania Kukiz podkreślał, że wierzy w to, że świadomych wyborców będzie z roku na rok przybywać i za 4 lata Polska będzie demokratycznym, obywatelskim państwem, w którym człowiek nie zasypia z rachunkami, nie śnią mu się rachunki i nie wstaje z deklaracjami podatkowymi.

- Bardzo ważny apel do wyborców, żeby byli konsekwentni. My nie musimy wyborów wygrać, chcemy jedynie wprowadzenia naszych postulatów. Jednocześnie apeluję do kandydatów o uprzątnięcie Opolszczyzny z banerów, którymi przestrzeń publiczna została zaśmiecona w ostatnim czasie. Jeżeli nie jesteście przekonani na kogo głosować pamiętajcie o Koalicji Polskiej, centrum które zawiera w programie obywatelskie postulaty, te wszystkie z którymi Kukiz15' szliśmy do wyborów w 2015 roku. Chcemy oczyszczenia polskiej polityki z osób co do których są różne wątpliwości - mówi poseł Paweł Grabowski.

- Celem są jednomandatowe okręgi wyborcze, wybór posła przez obywateli nie przez wodza partii, obniżenie opodatkowania, podwyższenie kwoty wolnej od podatku, prokurator generalny wybierany w wyborach powszechnych. Macie szansę na próby budowania demokracji, ponieważ Polska nigdy nie była i nie jest państwem demokratycznym. Państwo demokratyczne to takie państwo, w którym obywatele mogą się sprzeciwić władzy poprzez referendum czy odwołać posła. My żyjemy w konstrukcji takiej, jaka była w czasach Edwarda Gierka a doprowadziło to do kryzysu gospodarczego i stanu wojennego. Jeśli nada będziemy brnąć w konstrukcję państwa, gdzie jedna partia ma pełnię władzy, a wódz partii jest dyktatorem, to wszystko zawsze prowadzi do nieszczęścia - dodaje Paweł Kukiz.

- Wszystkie sondaże pokazują wyraźnie, że jet realna szansa na zmianę, a wszystko w rękach wyborców. Przywróćmy Polsce normalność i skończmy z tą rąbanką polityczną. Możemy się nie lubić, ale nie możemy się nienawidzić - mówi Stanisław Rakoczy, kandydat PSL.

Lider opolskiej listy Koalicji Polskiej do sejmu podkreślał, że nie wejdzie w jakąkolwiek koalicję z PiSem, zaznaczając przy tym, że nie zdradzi nigdy swoich postulatów, których wrogiem jest prezes Kaczyński.