(Fot. Dżacheć)
W związku z ostatnimi doniesieniami, PSL domaga się pilnego powołania komisji śledczej.
- Powodem konferencji jest wypowiedź pana ministra Ardanowskiego z zamkniętej narady ze spotkania z dyrektorami agencji i prezesami Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR). Na spotkaniu minister powiedział prawdę jak wygląda podejście Prawa i Sprawiedliwości do rolnictwa, funduszu czy realizacji obietnic. Sprawa jest arcypoważna, bo konsekwencje, jakie może przynieść są zatrważające. Sam minister przyznaje, że istnieje zagrożenie utraty unijnych pieniędzy, czyli zwrot pieniędzy do Unii i pewnie jeszcze kary - mówi Stanisław Rakoczy.
Politycy z PSL zaznaczają, ze zaledwie 29 procent środków unijnych jest wykorzystanych przez PiS. Jeszcze niedawno minister Ardanowski podkreślał, że rola wsi i rolnictwa jest priorytetem dla rządu. - Teraz widzimy jak to jest naprawdę. Nie ma się co łudzić, że będą jakiekolwiek środki krajowe na rolnictwo. W obietnicach słyszeliśmy, że będą i będzie ich dużo. Te słowa mają potwierdzenie w liczbach, bo przez ostatnie 3 lata krajowy budżet na rolnictwo w stosunku do roku 2016, który planował jeszcze wtedy minister z PSL, obniżył się o 17 mld złotych. Kiedy my rządziliśmy było 17 miliardów złotych więcej, teraz jest 17 mld zł mniej, a ciągle słyszymy że jest więcej na rolnictwo - dodaje Rakoczy.
- Jestem wdzięczny ministrowi Ardanowskiemu za to co powiedział, że nie można już winy zrzucać na poprzedników ale wziąć odpowiedzialność za to co się robi. Od czasu kiedy byłem prezesem Izby Rolniczej w Opolu problemy nie zostały rozwiązane, a w pewnych przypadkach jest nawet gorzej. Rolnicy, których spotykam mówią, że powinniśmy wyjść z Unii Europejskiej - zaznacza Andrzej Konopka.
PSL postuluje odsunięcie od władzy "fałszywych obrońców wsi" (PiS), którzy przyznają, że nie dają rady dbać o polskie rolnictwo. Będą wnioskować o komisję śledczą w sprawie nierozpatrzonych zaległych wniosków i możliwej utracie środków z budżetu unijnego. PSL wystąpił na piśmie do dyrektora ARMIR w Opolu o wyjaśnienie ilu rolników na Opolszczyźnie czeka na rozpatrzenie wniosków i czy dopłaty będą na czas wypłacone oraz czy sprawa będzie traktowana jako priorytetowa.
annmarie: Napisał postów [856], status [stały bywalec]
Bo prawdziwym celem pisu jest Polexit! Chodzi o ograniczanie wypłat środków z UE tak, by polski rolnik pomyślał, że Unia już nic nie daje, więc można wyjść.