(Fot. Dżacheć)
Mecz w Opolu z niemiecką drużyną miał być przede wszystkim sprawdzianem. Opolanie zmierzyli się z VfL 05 Hohenstein-Ernstthal, aby porównać swoje umiejętności futsalowe i zobaczyć, jakie fragmenty trzeba udoskonalić przed kolejnymi występami. Pierwsza połowa meczu w "Okrąglaku" była bardzo wyrównana. Obie ekipy grały zachowawczo, sporadycznie atakując na bramkę rywala. W 10 minucie wynik spotkania otworzył Adam Krok, dając prowadzenie miejscowej Odrze. Przez kolejne minuty wynik spotkania się nie zmienił, aż do przerwy.
Po zmianie stron obraz gry drastycznie się zmienił - przynajmniej w pierwszych minutach. Ekipa zza granicy szybko doprowadziła do remisu. Nie minęło parę minut, a niemiecka drużyna strzeliła jeszcze dwie bramki, wykorzystując słabszy moment w szeregach opolskiej Odry. Opolanie tracąc trzy bramki nie pozwolili sobie już na więcej, lecz także nie mogli pozwolić sobie na dobrą ofensywę. Sporadyczne ataki kończyły się strzałami obok bramki lub były łatwe do obrony przez golkipera gospodarzy. Momentami pomagała przyjezdnym bramka - a właściwie poprzeczka. Mimo dobrej gry w drugiej połowie, początkowe minuty po przerwie zdecydowały o wyniku końcowym tego starcia. Ostatecznie FK Odra Opole przegrała 1:3 z mistrzem Niemiec i kończy występy futsalowe w tym sezonie.
