Pod dworcem pojawili się także pojedynczy kibice Odry. Obecność ta miała jednak raczej wymiar symboliczny. W końcu dobrym obyczajem jest pożegnać przyjezdnych.
Przypomnijmy - wczorajszy mecz to kolejna już porażka Odry. Przegraliśmy 0 : 2. Jeszcze podczas spotkania kibice wprost wyrażali swoje zdanie wykrzykując: "Odra to my, a nie wy”.
- Około 22:30 - 150-cio osobowa grupa szalikowców postanowiła zwrócić uwagę zarządowi klubu na wynik i ruszyła na budynek. Próbowali na siłę wejść do środka - relacjonuje st. asp. Sławomir Szorc - oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Opolu.
Policja kilkukrotnie musiała przywołać ich do ładu i porządku. Pierwszy raz pod samym stadionem, drugi raz w okolicach pobliskiej stacji benzynowej gdzie kibice znów zaczęli się grupować. Efektem zamieszek są połamane płotki, zniszczone banery, poprzewracane śmietniki.
Niespokojna była także grupa 300-stu przyjezdnych kibiców, których po meczu autobusami przewieziono na dworzec główny. To właśnie tam kibicom do głowy zaczęły przychodzić głupie pomysły. Ostatecznie kibice odjechali pociągiem o 1:40.
Są już pierwsze - podjęte przez klub - decyzje w sprawie beznadziejnej gry naszej drużyny. Na stronie internetowej Odry czytamy: Wspólną decyzją zawodników, trenera i władz Klubu, przyszłotygodniowe spotkanie z Wartą Poznań (piątek - 31.08 br. - godz. 19:00) będzie spotkaniem, na które kibice ODRY Opole będą mieli wstęp wolny. Koszty tego spotkania pokryje trener i zawodnicy z własnych poborów. Osoby, które wykupiły karnety, w tym dniu otrzymają specjalny prezent - proporczyk ODRY Opole. Decyzje te są formą rekompensaty i przeprosin wobec kibiców, po środowej porażce z Motorem Lublin. Skruszona kadra prosi jednocześnie o mobilizację i gorący doping wszystkich tych, którzy są z ODRĄ na dobre i na złe.
Kowal: Nie płacz Opolski psie bo w trzeciej lidze nie będzie źle! za rok ...a może dwa. 3 liga, klasa A! za pięć a może 6 o tobie K... zginie wieść! Tak się bawi,Tak się bawi WKS!