Samochód jednej z podejrzewanych kobiet policjanci zatrzymali do "rutynowej kontroli" już kilkanaście godzin po włamaniu. Niestety w pojeździe nie znaleziono skradzionych przedmiotów. (fot: materiały operacyjne)
Do włamania doszło w nocy z 23 na 24 listopada. Z pracowni komputerowej Instytutu Sztuki Uniwersytetu Opolskiego skradziono wówczas 6 komputerów.
W poniedziałek policjanci zatrzymali 27-letnią Martę G. w jej mieszkaniu. Tego samego dnia funkcjonariusze zatrzymali drugą kobietę, podejrzewaną o związek z tą sprawą - 31-letnią Sylwię M. Podczas przeszukania zajmowanych przez nią pomieszczeń odnaleziono wszystkie skradzione komputery.
- Zebrane materiały pozwoliły przedstawić Marcie G. zarzut kradzieży z włamaniem, a Sylwii M. paserstwa. Obie kobiety przyznały się do zarzucanych im czynów - informuje podinsp. Jarosław Dryszcz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
Dziś prokurator zdecyduje o zastosowaniu środków zapobiegawczych wobec obu podejrzanych kobiet. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności, a za paserstwo kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Plastik: Napisał postów [270], status [maniak]
Sylwia M. jest zwykła pastereczką..