- Autor: Mat
- Wyświetleń: 15668
- Dodano: 2011-04-15 / 15:19
- Komentarzy: 178
Pobił szefa swojej dziewczyny. Mężczyzna zmarł.
Przed Sądem Okręgowym w Opolu ruszył dzisiaj proces 22-letniego Mateusza K., który jest oskarżony o uderzenie w twarz Jakuba Sz. w wyniku czego poszkodowany mężczyzna upadł na kostkę brukową i zmarł. - Chciałem tylko porozmawiać z Kubą, żeby nie rozpijał mojej dziewczyny – tłumaczył się przed sądem Mateusz K.
Do zdarzenia doszło 25 sierpnia 2010 roku w Prudniku. Marta Ch. Dziewczyna oskarżonego pracowała w agencji reklamowej, którą na zapleczu hipermarketu „Biedronka” prowadził Jakub Sz. Dziewczyna zajmowała się tam roznoszeniem ulotek. Tego dnia, gdy po skończonej pracy przyjechał po nią Mateusz K. wyczuł od niej alkohol. Dziewczyna przyznała się, że piła piwo z szefem, oraz dwoma innymi pracownicami agencji. Mateusz K. odwiózł dziewczynę do domu i wrócił z powrotem na parking hipermarketu.
Obaj mężczyźni spotkali się przed wejściem do biura agencji. - Byłem zdenerwowany, chciałem tylko porozmawiać z Kubą, żeby nie rozpijał mojej dziewczyny – tłumaczył w piątek przed sądem Mateusz K.. - Zagroziłem mu, że jeśli taka sytuacja jeszcze raz się powtórzy to będzie miał prze....ne – kontynuował. W trakcie wymiany zdań Mateusz K. uderzył Jakuba Sz. w twarz. Ten upadł na kostkę brukową i stracił przytomność. W wyniku poważnych obrażeń głowy – m.in. pęknięcia czaszki, licznych krwiaków, stłuczenia i obrzęku mózgu – Jakub Sz. 5 dni później mężczyzna zmarł.
Z zeznań Mateusza K. wynika, że najpierw próbował reanimować Jakuba Sz. a następnie wezwał pogotowie ratunkowe. Po przyjeździe karetki miał spotkać się z trzema pracownicami agencji reklamowej na dworcu kolejowym w Prudniku, gdzie zapowiedział im, aby w razie śledztwa kobiety zeznawały że Jakub Sz. sam przewrócił się na kostkę brukową. - Byłem wtedy zdenerwowany, bałem się, przepraszam, że skłamałem – wyjaśniał już przed sądem oskarżony.
- Nie przyszło Panu do głowy żeby tę rozmowę przełożyć, choćby na następny dzień? - dopytywał prokurator, który odczytując akt oskarżenia podkreślił, że Mateusz K. uderzając Jakuba Sz. był świadomy wywołania u niego obrażeń realnie zagrażających życiu.
Za pobicie ze skutkiem śmiertelnym, oskarżonemu grozi od 2 do 12 lat więzienia. Kolejna rozprawa odbędzie się 11 maja. Wtedy też zostaną przesłuchani świadkowie, m.in. dziewczyna Mateusza K. - Marta Ch. oraz jedna z dwóch pozostałych pracownic agencji, która miała być naocznym świadkiem całego zajścia.
Wydarzenia pod patronatem portalu
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
kotekv88: Napisała postów [902], status [stały bywalec]
nieszczesliwy wypadek, szkoda chlopaka