Podczas szczegółowej weryfikacji stanu technicznego zespołu pojazdów, z wykorzystaniem Mobilnej Stacji Diagnostycznej, inspektorzy ujawnili poważną ingerencję w układ hamulcowy naczepy. W trakcie sprawdzania instalacji hamulcowej stwierdzono, że jeden z siłowników hamulcowych został odłączony od instalacji pneumatycznej. Kierowca, chcąc poradzić sobie z awarią siłownika, samodzielnie odkręcił przewód doprowadzający sprężone powietrze. Takie działanie sprawiło, że koło pojazdu nie reagowało na naciśnięcie hamulca i w praktyce nie brało udziału w procesie zatrzymywania zestawu.
Podczas kontroli kierujący tłumaczył swoje zachowanie koniecznością dokończenia przewozu i uniknięcia przestoju. Jednak w ocenie inspektorów takie działanie stanowiło rażące naruszenie przepisów bezpieczeństwa. Jazda pojazdem, którego układ hamulcowy został w sposób celowy i niedozwolony zmodyfikowany, mogła doprowadzić do poważnego zagrożenia w ruchu drogowym - zarówno dla samego kierowcy, jak i dla innych uczestników ruchu.
W wyniku przeprowadzonych czynności kontrolnych wobec przewoźnika wszczęto postępowanie administracyjne, które może zakończyć się nałożeniem kary pieniężnej w wysokości 2000 zł. Kierującego ukarano mandatem karnym w wysokości 200 zł. Ponadto inspektorzy zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu oraz wydali zakaz dalszej jazdy do czasu usunięcia nieprawidłowości.
Wszelkie przeróbki i ingerencje w układ hamulcowy pojazdu są niezgodne z prawem i bezpośrednio zagrażają bezpieczeństwu ruchu drogowego. Układ hamulcowy jest jednym z kluczowych elementów konstrukcyjnych pojazdu, a jego sprawność ma decydujące znaczenie podczas hamowania awaryjnego czy jazdy w trudnych warunkach drogowych. Chęć uniknięcia kosztów naprawy lub opóźnień w transporcie nigdy nie może usprawiedliwiać łamania prawa i narażania życia innych uczestników ruchu.
Jerry: Napisał postów [5094], status [VIP]
Tak mało bo to Ukrainiec?