Pozakonkursowy pokaz spektaklu "Przedwiośnie" w wykonaniu zespołu Teatru im. Jana Kochanowskiego w Opolu zwieńczył pierwszy tydzień 49. Opolskich Konfrontacji Teatralnych "Klasyka Żywa". Inscenizacja powieści Stefana Żeromskiego, zrealizowana z rozmachem, ale też dużym psychologicznym wyczuciem, spotkała się z gorącym przyjęciem zarówno widzów, jak i krytyków.
Niedzielny pokaz poprzedziły wydarzenia towarzyszące, które jak co roku cieszyły się dużym zainteresowaniem publiczności. W Klubie Festiwalowym odbyło się "Poranne disco z brunchem", łączące muzykę z luźną atmosferą i integracją uczestników festiwalu. Po południu natomiast zaproszono na panel dyskusyjny "Jak odnaleźć współczesność w klasycznych tekstach?", podczas którego twórcy, reżyserzy i dramaturdzy debatowali nad aktualnością kanonu polskiej literatury w kontekście współczesnych problemów społecznych.
W centrum wieczornego spektaklu stanął Cezary Baryka - bohater rozdarty między nadzieją a rozczarowaniem. Reżyser Piotr Ratajczak oraz adaptatorka tekstu Joanna Kowalska postawili na mocną psychologiczną konstrukcję postaci. - Baryka jest naznaczony traumą i nie otrzymuje terapii weterana. To opowieść o człowieku, którego zawiodły wszystkie fundamenty: rodzina, ojczyzna, ideologia - mówiła Kowalska podczas spotkania z widzami po spektaklu.
Ten gorzki portret młodego Polaka wpisuje się w refleksję nad dzisiejszym społeczeństwem, które - jak się okazuje - wciąż zmaga się z podobnymi pytaniami o sens, tożsamość i wspólnotę.
Choć inscenizacja nie jest łatwa w odbiorze, przyciąga widza na wielu poziomach. Prosta scenografia w rękach twórców staje się niezwykle plastyczna - raz imituje pole bitwy, raz wnętrze salonu arystokracji. Światła i muzyka tworzą wspólnie sugestywną, momentami wręcz duszną atmosferę. Kompozytor Maciej Zakrzewski sięgnął po zaskakujące środki - od alternatywnego rocka, po klasykę narodową - nadając spektaklowi rytm emocjonalny i dramaturgiczny.
Na szczególne uznanie zasługuje zespół aktorski, który przez niemal dwie godziny pozostawał w nieustannym ruchu. Sceny bitewne i taneczne wymagały ogromnej precyzji i wysiłku fizycznego. W roli Cezarego Baryki znakomicie odnalazł się Jakub Klimaszewski, od trzech sezonów związany z opolską sceną. Jego kreacja była pełna niepokoju, wewnętrznego napięcia i dramatycznej niezgody na świat, który go otacza.
Po poniedziałkowej przerwie festiwal powróci we wtorek, 24 czerwca. Na Dużej Scenie Teatru Kochanowskiego o godz. 19:00 w ramach części konkursowej wystąpi Teatr Wybrzeże z Gdańska ze spektaklem "Ciemności kryją ziemię" w reżyserii Tomasza Fryzła.
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.