- Autor: Dagmara
- Wyświetleń: 1659
- Dodano: 2024-12-10 / 21:04
- Komentarzy: 9
Ostre spory o edukację zdrowotną w szkołach. Czy jest o co walczyć? Pikieta w Opolu
Od września 2025 roku edukacja zdrowotna ma wejść do szkół jako obowiązkowy przedmiot. Program obejmie szerokie spektrum zagadnień dotyczących zdrowia fizycznego, psychicznego, społecznego i seksualnego. Choć wiele osób chwali kompleksowe podejście do edukacji, największe kontrowersje budzi wprowadzenie edukacji seksualnej jako jednego z elementów programu. W wielu miastach, w tym w Opolu, odbywają się pikiety, które sprzeciwiają się tym zmianom.
Nowy przedmiot, który zastąpi Wychowanie do Życia w Rodzinie (WdŻ), będzie obowiązkowy dla wszystkich uczniów.
Program obejmuje:
- zdrowie psychiczne i techniki radzenia sobie ze stresem,
- zdrowie fizyczne, w tym znaczenie ruchu i zdrowego odżywiania,
- profilaktykę uzależnień i chorób cywilizacyjnych,
- edukację seksualną, dostosowaną do wieku uczniów.
Minister edukacji Barbara Nowacka podkreśliła, że celem jest wyposażenie uczniów w wiedzę, która pomoże im podejmować świadome decyzje dotyczące zdrowia.
- Powołałam zespół ekspertów, który wypracował podstawy programowe nowego przedmiotu. Koordynatorem zespołu został prof. Zbigniew Izdebski, doświadczony pedagog i seksuolog - mówiła minister. Ekspertów rekomendowali także ministrowie zdrowia oraz sportu i turystyki. - Profilaktyka to priorytet, bo pozwala nam zachować długie życie w dobrym zdrowiu. Szkoła to najlepszy czas na wyrobienie zdrowych nawyków, takich jak ruch, zdrowa dieta i dbanie o sen.
Program został dostosowany do wieku uczniów i oparty na prawach człowieka, równości płci oraz odpowiedzialności.
Czego dzieci nauczą się w ramach edukacji seksualnej?
W klasach IV-VI uczniowie poznają podstawowe pojęcia związane ze zdrowiem seksualnym i seksualnością człowieka. Nauczą się omawiać budowę narządów płciowych, proces zapłodnienia oraz etapy ciąży i porodu. Ważnym elementem programu będzie autonomia cielesna - uczniowie dowiedzą się, jak rozpoznawać i reagować na sytuacje naruszające granice intymne oraz gdzie szukać pomocy w przypadku zagrożenia.
W klasach VII-VIII program rozszerza się o zagadnienia popędu seksualnego, orientacji psychoseksualnej, tożsamości płciowej oraz świadomej zgody. Uczniowie nauczą się rozpoznawać formy presji i seksualizacji w mediach oraz przeciwdziałać przemocy seksualnej. Poznają także różne metody antykoncepcji oraz zasady profilaktyki chorób przenoszonych drogą płciową.
W obu grupach wiekowych szczególny nacisk kładziony będzie na respektowanie autonomii własnej i innych oraz świadome podejmowanie decyzji dotyczących życia seksualnego.
Planowana edukacja zdrowotna budzi tak wielkie emocje, że stała się powodem ulicznych protestów. W Opolu Fundacja Pro Prawo do Życia zorganizowała we wtorek 10.12 pikietę, której uczestnicy wyrazili obawy o wkraczanie szkoły w kompetencje rodziców.
- Jesteśmy rodzicami i dziadkami, chcemy chronić nasze dzieci i wnuki. Uważamy, że zadaniem rodzica jest edukować dziecko w tej sferze. Edukacja seksualna w szkole promuje antykoncepcję i wczesne eksperymentowanie, co jest sprzeczne z naszym światopoglądem i wartościami rodzinnymi. - powiedziała wolontariuszka Fundacji, Lidia Kaczyńska-Pampuch. - Mam nadzieję, że takich rodziców w Polsce jest na tyle dużo, że nawet jeżeli pani Barbara Nowacka, minister edukacji, wprowadzi to rzeczywiście w czyn, to my, jako rodzice, po prostu nie będziemy posyłać dzieci na te lekcje i w tym momencie rząd będzie zmuszony w jakiś sposób na to zareagować.
Zespół odpowiedzialny za opracowanie podstawy programowej edukacji zdrowotnej, kierowany przez prof. Zbigniewa Izdebskiego, zaznacza, że celem przedmiotu jest przekazywanie uczniom wiedzy dostosowanej do ich wieku.
- Nie będzie ingerencji w światopogląd uczniów. To będzie edukacja oparta na prawach człowieka, szacunku, empatii i odpowiedzialności. Celem jest dostarczenie uczniom wiedzy, na podstawie której będą mogli podejmować świadome decyzje - zapewnia prof. Izdebski.
Pani Helena, matka dwójki dzieci w wieku szkolnym, uważa, że taka edukacja jest potrzebna, aby przygotować młodych ludzi do radzenia sobie w trudnych sytuacjach.
- Jeśli program tworzą specjaliści, to wierzę, że wiedzą, czego młodzieży brakuje. Tematy związane z seksualnością nie powinny być tabu, bo kiedy dzieci mają wiedzę, łatwiej im rozpoznać sytuacje, które naruszają ich granice. W internecie można znaleźć różne treści i młoda dziewczyna czasem nie wie, czy to, co widzi, jest w porządku, czy może jest czymś nieodpowiednim. Edukacja zdrowotna może pomóc, by dzieci wiedziały, gdzie kończy się granica i jak reagować, gdy ktoś ją przekracza. - wyjaśnia pani Helena. - Są rodziny, w których tematy związane z seksualnością nie są poruszane. W takich sytuacjach dzieci są zdane na informacje z internetu lub rówieśników, które nie zawsze są rzetelne. Taka edukacja w szkole to szansa, by wszystkie dzieci miały dostęp do odpowiedniej wiedzy i czuły się bezpiecznie - podkreśla.
Projekt podstawy programowej edukacji zdrowotnej wciąż jest analizowany przez MEN po zakończeniu konsultacji społecznych. Nowy przedmiot Edukacja zdrowotna ma wejść w życie od 1 września 2025 r., czyli z początkiem kolejnego roku szkolnego.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
Gargamel80: Napisał postów [273], status [rozkręcił się]
Stop propagowaniu lewackiej ideologii w szkołach!!!!