- Autor: Greg
- Wyświetleń: 5824
- Dodano: 2010-11-10 / 10:30
- Komentarzy: 23
Wpadł w ręce policji dwie godziny po kradzieży
Policjanci zainteresowali się "okazyjną ceną", po jakiej jeden z mieszkańców miasta chciał sprzedać rower. Okazało się, że chwilę wcześniej został on skradziony, a złodziej próbował spieniężyć swój łup.
Policjanci z wydziału kryminalnego prudnickiej policji otrzymali informację, że jeden z klientów lokalu gastronomicznego w Prudniku po bardzo korzystnej cenie oferuje do sprzedania rower górski. Zastany na miejscu 26-letni mieszkaniec Prudnika twierdził, że sprzęt znajdujący się w barze jest jego własnością i że posiada dowód zakupu. Policjanci wiedzieli jednak, że około godz. 15:00 w Prudniku skradziono rower, którego opis pasował do tego egzemplarza, który miał być okazyjnie sprzedany.
- Przypuszczenia, że mężczyzna usiłuje sprzedać skradziony chwilę wcześniej rower potwierdziła sama poszkodowana, rozpoznając swoją własność. Złodziej został zatrzymany, a za swój czyn odpowie przed sądem. Za kradzież grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności - mówi mł. asp. Piotr Pogoda z Komendy Powiatowej Policji w Prudniku.
Wydarzenia pod patronatem portalu
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
chrząszcz: Napisał postów [5487], status [VIP]
ciekawe ile chciał za ten "okazyjny" towar ? może cena była rażąco niska ?