(Fot.Screen Tvp )
Poniedziałkowa debata wyborcza, transmitowana na antenach TVP1, TVP Info, TVP Polonia, oraz w TV Republika, zyskała spore zainteresowanie społeczeństwa. Łączna widownia na wszystkich stacjach sięgnęła 5,61 miliona osób, co przekłada się na 44,17 proc. udziału w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów.
Przedwyborcza debata wzbudziła sporo emocji, do środowego popołudnia do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wpłynęło 17 skarg indywidualnych na debatę przedwyborczą.
Zgłoszenia, jak ustalił "Presserwis", skupiają się na kilku kluczowych kwestiach. Po pierwsze, zarzuca się zadawanie pytań w formie haseł wyborczych na korzyść jednej z partii. Po drugie, krytykowana jest długość pytań, które były znacznie dłuższe niż odpowiedzi polityków uczestniczących w debacie (najdłuższe pytanie 1 minuta 13 sekund) Tymczasem politycy mieli na odpowiedzi tylko po minucie na każde pytanie.Dodatkowo, skarżący zwracają uwagę na domniemane stronnicze zachowanie jednego z prowadzących, Michała Rachonia.
Juliusz Braun, były przewodniczący Rady i były prezes TVP, podkreśla zgodność swojego stanowiska z zarzutami skarżących. Braun ocenia, że pytania były prowadzone z tezą, co mogło wpłynąć na obiektywność debaty. Krytykuje również formułę, w której zadający pytania był jednocześnie uczestnikiem.
- Tym razem jednak mieliśmy teleturniej, którego zadający pytania był jednocześnie uczestnikiem - ocenia Juliusz Braun.
KRRiT, reagując na skargi, planuje podjąć rutynowe działania, w tym wystąpienie do nadawcy o przesłanie materiałów i wyjaśnienia. Te posunięcia są standardową procedurą mającą na celu zbadanie zgłoszonych uwag oraz zabezpieczenie rzetelności debat wyborczych.
Ostateczne decyzje KRRiT w tej sprawie będą miały istotne znaczenie dla oceny uczciwości debat w okresie wyborczym oraz dla kształtowania standardów mediów publicznych.
źródło:Press.pl
Patryk100: Napisała postów [921], status [rozpisany/na]
Jak nie KAMILA, to DAGMARA... w widział kto kiedy na własne oczy te kobiety??? No widział??? To sfrustrowani faceci zwolnieni z niemieckiej dawnej NTO zionący jadem na wszystko, co polskie...