Utworzona w 2016 roku miejska plaża powstała na terenie zalewowym od strony ulicy Łąkowej. Był to jeden ze zwycięskich projektów Budżetu Obywatelskiego 2016 - poparło go blisko 3000 głosujących. Miasto wydało 150 tysięcy złotych na jej budowę, co nie spotkało się wówczas z aprobatą mieszkańców. Z jej uroków nie korzystało wielu mieszkańców, jednym z powodów, który wtedy wskazywali był brak ogrodzonego terenu oraz miejsca do siedzenia.
Późnymi wieczorami był to raczej teren spotkań młodzieży i starszych, którzy nie zawsze dbali o czystość - i niestety - jak wskazują zdenerwowani mieszkańcy - teren wciąż jest zaśmiecany, leżą tam pobite butelki po alkoholu, a służby nie reagują na wezwania.
- Wizytówka dzielnicy ZAODRZE. Ktoś kiedyś wymyślił betonową plażę przy Odrze co stanowi miejsce codziennych libacji przez opolską młodzież i patologię. Psy ranią łapy a ludzie niszczą obuwie od rozbitego szkła, a straż miejska ma to "gdzieś", a inne służby udają, że nie widzą problemu - pisze pan Sławek.
- Teren właściwie nie jest sprzątany, zaczyna się robić ciepło, więc będzie oblegany bardziej. Apelujemy do młodzieży i osób, które lubią tam spędzać czas o sprzątanie po sobie. Jak już musi do zabawy wchodzić alkohol, to tak samo jak się go przynosi, tak samo można puste butelki wziąć ze sobą - mówi pani Krystyna, mieszkanka okolicznych zabudowań.
O sprawę zapytaliśmy opolskie służby. Czekamy na odpowiedź.
liberty: Napisał postów [5720], status [Szycha]
Bohaterowie z krainy U dają w szyje dzięki socjalom jakie rozdaje im sekta PiS