- Autor: News4media
- Wyświetleń: 1036
- Dodano: 2023-01-26 / 14:40
- Komentarzy: 1
Polacy chętnie kupują odzież z drugiej ręki. To dlaczego second-handów mamy coraz mniej
Z roku na rok spada liczba lumpeksów. Pomimo tego, że Polacy lubią się w nich ubierać. Dlaczego zatem znikają? Bo przenoszą się do internetu. Z powodu rosnących kosztów.
Lumpeks, ciucholand, second-hand. W sklepie z odzieżą z drugiej ręki każda rzecz jest zazwyczaj pojedynczym egzemplarzem i ma własną historię. Ale przede wszystkim dobrą cenę.
Liczy się cena towaru
A co w Polsce wciąż decyduje o tym, że jakieś ubrania kupujemy. Nieustannie ich cena - wynika z badania firmy Accenture. Ten powód wskazało aż 80 proc. uczestników sondażu. Jakość i trwałość - 60 proc. Dlatego Polacy chętnie kupują odzież z drugiej ręki, bo ceny są niższe niż w sieciówkach. 44 proc. uczestników badania zaczyna zakupy właśnie od second-handów.
- Są klienci, którzy szukają rzeczy z produktów naturalnych, z materiałów naturalnych. Są klienci, którzy chcą stworzyć coś nowego. I to jest bardzo fajne, bo są kreatywni i można masę rzeczy z tego zrobić. Są klienci, którzy po prostu szukają perełek - powiedziała serwisowi bydgoszcz.tvp.pl właścicielka sklepu z odzieżą używaną.
Drugie życie używanych rzeczy
Tyle że popularność towaru z drugiej ręki nie przekłada się jednak na popularność ciucholandów. W 2022 r. swoją działalność zawiesiło lub zakończyło prawie 600 sklepów z takimi towarami - wynika z danych wywiadowni Dun & Bradstreet, które podała "Rzeczpospolita". W ciągu dekady zniknęło ich ponad 5 tys. Teraz jest ich już mniej niż 14 tys.
Wpływ na to mają - m.in. z powodu bardzo wysokiej inflacji - coraz wyższe koszty prowadzenia działalności, co niestety ma swoje odbicie w cenie sprzedawanego towaru. Wyższej nawet o 20-30 proc.
Tomasz Starzyk, rzecznik Dun & Bradstreet, w rozmowie z Rz podkreśla, że ratunkiem jest trwająca w Polsce "moda na używane artykuły, w tym przede wszystkim ubrania".
- Idealnie wpisuje się w ekologię i trend dawania używanym rzeczom drugiego życia. Sklepy, które zostały na rynku, mają swoją wierną klientelę - dodaje.
Dużo przyjemniejsze niż chodzenie po galerii
Nieustanna popularność lumpeksów powoduje, że z powodu kosztów prowadzenia działalności stacjonarnej przenoszą one do internetu. Platforma OLX, którą cytuje dziennik, podaje, że w 2022 r. ogłoszenia dodało 4,5 mln użytkowników. Najwięcej z nich trafiało do kategorii "moda" oraz "dla dzieci".
Platforma informuje, że przedmioty używane to dwie trzecie wszystkich nowo dodawanych ogłoszeń.
- Sposób postrzegania rzeczy używanych zmienia się, a w konsekwencji rośnie zainteresowanie nimi - ocenia w rozmowie z Rz Mateusz Bochat, starszy menedżer kategorii w OLX.
Czytelniczka clothes2.keep.pl: - Chodzę do lumpów w środku tygodnia, gdy już jest taniej, ale towar nie jest jeszcze aż tak przebrany. Czasem znajdę ciepły sweter, innym razem koszulkę, a jeszcze innym - uroczy kubek albo walizkę retro. Takie zakupy są dla mnie dużo przyjemniejsze niż chodzenie po galerii.
Wydarzenia pod patronatem portalu
Napisz co o tym myślisz!
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
liberty: Napisał postów [4879], status [Szycha]
Na glogowskiej był kiedyś duży lumpex,na Sienkiewicza tez i na ozimskiej gdzie było kino Odra. Do lumpeksow to chyba ludzi ciągnie to ze mogą kupić odzież z naturalnych materiałów bo tanie lachy maja tez w pepco ale jakość materiałów straszna - już lepiej dać więcej i kupić coś w innych sklepach.