• Autor: Dżacheć
    • Wyświetleń: 1720
    • Dodano: 2022-12-27 / 13:35
    • Komentarzy: 1

    Nie zatrzymał się do kontroli, nie miał uprawnień, a w kieszeni trzymał narkotyki

    (Fot. KPP Kędzierzyn Koźle)

    34-letni motocyklista nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Gdy policjanci go zatrzymali tłumaczył, że spanikował bo nie ma uprawnień. Okazało się również, że posiadał przy sobie marihuanę. Z uwagi na to, że mężczyzna mógł kierować pod wpływem narkotyków, została mu pobrana krew do badań. Teraz 34-latek odpowie za swoje zachowanie przed sądem.

    Drugiego dnia świąt, w godzinach wieczornych, policjanci ruchu drogowego sprawdzali prędkość, z jaką poruszają się pojazdy na ul. Raciborskiej w Kędzierzynie-Koźlu. Zauważyli kierującego motocyklem, który poruszał się z nadmierną prędkością. Pomiar wskazał, że na dopuszczalnej "pięćdziesiątce" jechał o 17 km/h za szybko.

    Funkcjonariusz wyszedł na jezdnię dając motocykliście sygnał do zatrzymania. Ten zwolnił jednak zamiast się zatrzymać, ominął policjanta i zaczął uciekać. Mundurowi natychmiast pojechali za nim i kilkadziesiąt metrów dalej zatrzymali mężczyznę do kontroli.

    34-latek od razu przyznał, że chciał uniknąć kontroli, gdyż spanikował z powodu braku uprawnień do kierowania. Mundurowi potwierdzili tą informację w policyjnych bazach danych. Dodatkowo w trakcie czynności policjanci znaleźli przy mężczyźnie marihuanę. W związku z tym, że motocyklista mógł kierować pod wpływem środków odurzających, została mu pobrana krew do badań. Teraz 34-letni mieszkaniec Kędzierzyna-Koźla odpowie przed sądem za swoje zachowanie.
    reklama

    Wydarzenia pod patronatem portalu

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".

    2022-12-27 14:38:25 [89.67.3.*] id:1653858  
    DonPedro69: Napisał postów [11084], status [VIP] Reputacja
    "kilkadziesiąt metrów dalej zatrzymali mężczyznę" - nie sądzę, musiało być conajmniej kilkaset. No i bez uprawnień to jest przebieraniec nie motocyklista, co najwyżej kierowca motocykla.

    Nick:
    Treść: