Do brutalnych scen doszło pod koniec kwietnia bieżącego roku w jednym z mieszkań w Zdzieszowicach. W mieszkaniu doszło do sprzeczki 38-latka narodowości ukraińskiej z 46-latką tej samej narodowości. Kobieta nie przeżyła brutalnego ataku scyzorykiem.
W akcie oskarżenia usłyszeliśmy, że Viktor S. posłużył się scyzorykiem o długości 7 centymetrów i zadał kobiecie śmiertelne ciosy. Ciosów było tak dużo, że nawet akt oskarżenia nie precyzował ich ilości. - Zadał ciosy powodując u pokrzywdzonej obrażenia ciała w postaci trzech ran kłutych klatki piersiowej oraz działając ze szczególnym okrucieństwem, wykonując zamierzone, powtarzające się ruchy scyzorykiem, podciął jej szyję - odczytywała prokurator.
Oskarżony został dziś doprowadzony do sądu, gdzie tłumaczył, że kobietę chciał tylko nastraszyć, bo ją kochał.
- Prosiłem ją, żeby ona do nikogo nie szła. Byłem w takim szoku, że nie pamiętam, jak dokonałem tego zabójstwa nożem. Nie pamiętam jak uderzałem. Widziałem wcześniej, że Natalia dostała smsa od innego mężczyzny i planowała się z nim spotkać po imprezie - mówił.
W postępowaniu przygotowawczym oskarżony zeznawał, że chcąc nastraszyć kobietę złapał ją za szyję, przyciągnął do siebie, a z kieszeni wyciągnął narzędzie zbrodni i raz przejechał kobiecie scyzorykiem po szyi, przecinając skórę.
Sprawa jest w toku. Oskarżony spędzi w więzieniu nie mniej niż 12 lat. Może go czekać również kara do 25 lat pozbawienia wolności, lub dożywocie.
KubaXY: Napisał postów [3369], status [Szycha]
Odeslac na front do Chersonia. Rosjanom podarowac jako uszko do barszczyku