Jak twierdzi Urząd Miasta Opola, podzielona na trzy etapy praca na Opolu-Wschodnim spowoduje, że zamknięcie ulicy Krapkowickiej nie spowoduje kumulacji niedogodności komunikacyjnych w mieście.
- Korki są spowodowane pracami na Opolu Wschodnim, a właściwie pracami na estakadzie. Ten fragment będzie przejezdny już w czwartek, więc koniec prac na estakadzie nie zazębi się z pracami na Krapkowickiej. Pozostałe dwa odcinki wyremontowane zostaną w przyszłym tygodniu. Co do poprawy działania sygnalizacji świetlnej, to temu ma służyć ITS, który będzie gotowy w połowie roku - komentuje Adam Leszczyński, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Opola.
Prace są prowadzone w czterech etapach, z czego dwa pierwsze równocześnie. Dla każdego etapu prace mogą potrwać do trzech dni z czego po jednym potrwają frezowanie i czyszczenie, następnie regulacja wysokościowa studni, a na zakończenie układanie warstwy ścieralnej.
Przypomnijmy, że w środę (13 kwietnia) kolej rozpoczyna przebudowę wiaduktu nad ulicą Krapkowicką. Na czas prowadzenia prac przejazd i przejście pod wiaduktem będzie zamknięte. Objazd będzie poprowadzony ulicami Wojska Polskiego i Prószkowską. Dodatkowo na skrzyżowaniu Prószkowskiej z Wróblewskiego zamontowana będzie sygnalizacja świetlna. Ponadto na Wróblewskiego wyznaczony będzie lewoskręt dla skręcających w ulicę Prószkowską.
KK 35947: Napisał postów [3973], status [VIP]
Żeby ITS działał dobrze to musi być dobrze nauczony i dobrze nadzorowany, jeśli tym będą się zajmowali ci sami ludzie. którzy teraz się zajmują aktualną dezorganizacją na naszych ulicach to nachodzą mnie tylko czarne myśli.