Jak zgodnie przyznają, pojawiające się słońce, czy kwitnące bazie są pierwszymi oznakami, że zbliża się wiosna, ale woda w akwenach wciąż ma działanie zdrowotne.
- Kiedy wchodzisz do zimnej wody, szczególnie w pełni sezonu, temperatura jest tak niska, że w pierwszym momencie może zaprzeć dech w piersiach. Na początku skóra będzie odczuwać delikatne ukłucia, ale można zniwelować je nakładając specjalne buty. Trzeba wiedzieć, że po pewnym czasie ciało zaaklimatyzuje się do niskiej temperatury i zaczniemy odczuwać przyjemność. Tego trzeba po prostu spróbować, bo jakkolwiek by się to uczucie zachwalało, to rację przyznają nam dopiero po samodzielnym wejściu - słyszymy.
Pierwsze twierdzenia o korzyściach zdrowotnych płynących z pływania w zimnej wodzie sięgają 400 roku p.n.e. Według Hipokratesa terapia wodą łagodziła zmęczenie. Z kolei Thomas Jefferson podobno stosował zimną kąpiel stóp każdego ranka przez sześć dekad, aby zachować zdrowie. Uważa się, że te korzyści zdrowotne są wynikiem reakcji fizjologicznych i środowiska biochemicznego wywołanych kontaktem z zimną wodą.
Tymczasem na Kąpielisku Bolko sezon na zimowe kąpiele nadal trwa. Nie polecamy próbować wchodzić do zimnej wody w pojedynkę. Opolskie Morsy polecają się do wspólnej kąpieli i rozmów na temat zdrowotności tej metody.