• Autor: Aga_Ko
    • Wyświetleń: 17528
    • Dodano: 2021-12-27 / 08:52
    • Komentarzy: 0

    Niedziela nad wodą? Czemu nie! To dobry sposób na spalanie świątecznych kalorii

    Świąteczne morsowanie jest dla nich tradycją. W tym roku coniedzielne morsowanie zbiegło się z drugim dniem świąt. Tym bardziej radośnie było się spotkać...w wodzie.


    Jeśli kiedykolwiek zastanawiałeś się nad zaletami, które przykryją Twoją niechęć do zimnych kąpieli musisz wiedzieć, że to najmniej wymagający trening oraz naturalne SPA. Często słyszymy reklamy, gdzie "nic nie trzeba robić, by schudnąć", co brzmi bardzo obiecująco po świętach, jednak jest tylko marketingowym żartem. Co innego można powiedzieć o morsowaniu, gdzie - by spalać kalorie jedyne co musimy zrobić to wejść na kilka minut do lodowatej wody. To działa!

    Oprócz tego, że morsowanie zdecydowanie wzmacnia odporność naszego organizmu na wszelkie przeziębienia, to jest bardzo dobrym treningiem o bardzo niewielkim wysiłku. Potwierdzają to opolskie Morsy, które już tradycyjnie wybierają się do zimnej kąpieli w okresie świątecznym. - Dziś są wręcz idealne warunki do morsowania, bo w końcu mamy temperaturę na dużym minusie, a temperatura wody sięga około 3 stopni. To właśnie teraz można odczuć, że w wodzie jest naprawdę przyjemnie. Wejście w święta to taki już obowiązek i traktuję je jak trening - słyszymy od jednego z morsujących.

    Duży kawałek sernika wiedeńskiego (120g) to równowartość około 350 kalorii. Tyle właśnie spalimy, gdy zanurzymy się w zimnej wodzie po pachy na 10 minut. 20 minut porządnego morsowania spala około 700 kcal - to prawie półtora tabliczki czekolady... albo 10 pierogów z kapustą i grzybami.

    Dla porównania, tyle samo kalorii (około 700) spalamy dopiero po przebiegnięciu ponad 11 km (oczywiście wszystko zależy od proporcji naszego ciała), na co trzeba przeznaczyć średnio jedną godzinę. Trzeba zatem przyznać, że przebranie się i wejście do lodowatej wody kosztuje nas zdecydowanie mniej czasu i wysiłku.

    Morsowanie nie tylko spala kalorie i poprawia odporność, ale również kształtuje charakter. Prawdą jest, że im częściej wychodzimy poza swoją strefę komfortu, tym łatwiej przychodzi nam to w przyszłości. Zmuszenie się do wejścia do lodowatej wody wymaga olbrzymiej siły woli. Biorąc pod uwagę fakt, że osób morsujących jest coraz więcej - z pewnością te osoby dostrzegły szereg płynących z kąpieli korzyści.

    Jeśli chcesz rozpocząć swoją przygodę z morsowaniem - wystarczy chcieć. Ważne, by nie rozpoczynać morsowania w pojedynkę. W każdy weekend przed południem na Kąpielisku Bolko można spotkać wiele miłośników tej aktywności, którzy chętnie podzielą się swoim doświadczeniem oraz dobrą radą.

    Zdjęcie (1/59)

    (Fot. Darek)

    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".