Jeszcze 20-30 lat temu opady śniegu w okresie późnojesiennym nie były niczym niezwykłym. Dziś najmłodsi mieszkańcy miasta nie dali zmarnować się ani jednej chwili, kiedy biały puch leżał na górce na osiedlu Armii Krajowej.
- Mimo, że na bałwana już ten śnieg się nie nadaje, to chociaż zdążyliśmy pozjeżdżać na sankach. Kto wie, kiedy znów będzie nam dane wyjść na taką jazdę. Wczoraj jednak udało nam się ulepić dużego bałwana. Nie zważaliśmy na to, że jest późno i ciemno. Pogoda jest znakomita, nie ma wiatru, świeci słońce i jest sobota. Jest świetnie i dzieciaki są zadowolone - mówi jedna z opolanek.
- Nie spodziewaliśmy się śniegu, jednak sanki zawsze stoją w domu w takim miejscu, że zawsze szybko można za nie chwycić i lecieć się bawić. Górkę widzimy z okna, także dzisiejsze dobre warunki były pewne - przyznają mali opolanie.
Wszystko wskazuje na to, że śnieg tak szybko jak się pojawił, tak zniknie. Prognozy na najbliższe dni pokazują nawet 6 stopni powyżej zera. Wprawdzie w założeniach meteorologów są też opady śniegu, jednak najprawdopodobniej pokrywy śnieżnej i torowiska dla jazdy na sankach nie zobaczymy przez najbliższe dni.
PauloOp23: Napisał postów [3723], status [VIP]
Pewnie od poniedziałku kolejne klasy poleca na kwarantanny bo napalony rodzic poleci z dzieciakiem do lekarza na teścik. Super. Oby tak dalej.