(Fot. Dżacheć)
Od wielu lat na przełomie kwietnia i maja do Parku Krajobrazowego "Góra Św. Anny" przyjeżdżają ekipy telewizyjne, fotoreporterzy i turyści, aby dokumentować niezwykłe piękno czereśniowych alei otoczonych złotem rzepakowych pól.
Pełnia kwitnienia czereśni to czas plenerowych sesji fotograficznych, czas najazdu pragnących doświadczyć tego cudu natury. Przepiękne Aleje Czereśniowe wokół Góry Świętej Anny powstały prawdopodobnie znacznie wcześniej, niż obecnie rosnące tam ponad 90-letnie drzewa. Pierwotnie sadzono je, aby móc korzystać z ich owoców. Obecnie dostrzegamy głównie ich walory przyrodnicze i turystyczne.
- Czereśnie, które posadziliśmy to stare odmiany, w szczególności takie, które już w tej alei się znajdują. Rośliny zostały zabezpieczone metalową siatką w ochronie przed zwierzętami. Jeśli lato będzie suche, to podlewanie takich drzewek jest obowiązkowym i podstawowym elementem. To drzewka o najlepszych parametrach, czyli około 1,8 m wysokości. W naszej szkółce drzewka dorastały w podobnym siedlisku. Na tej alei posadziliśmy już 24 sztuki, oprócz tego blisko 80 drzew zostało przez nas zabezpieczonych - tłumaczy Piotr Konieczko, właściciel szkółki drzew, odpowiadający za sadzenie.
- Aleje Czereśniowe to ewenement w skali kraju, taka perełka tego miejsca. Dlatego tak ważna jest ta akcja, żebyśmy z troską o te czereśnie prowadzili działania zmierzające do tego, byśmy zachowali te czereśnie. One mają szansę służyć też przyszłym pokoleniom - dodaje Ireneusz Hebda, dyrektor Zespołu Opolskich Parków Krajobrazowych.
Docelowo w październiku ma zostać nasadzone blisko 100 drzew starej odmiany.
Ty też możesz pomóc Uratować Aleje Czereśniowe! Wystarczy że zostaniesz fundatorem nasadzenia choć jednego drzewa. Każdemu z posadzonych drzew będzie można nadać indywidualny charakter poprzez spersonalizowaną tabliczkę. Takie "adoptowane drzewo" będzie otoczone opieką sadowniczą przez 5 lat. Rozwiązanie to sprawdziło się już w Parku Miejskim w Strzelcach Opolskich i bardzo dobrze przyjęło się w świadomości obecnych i byłych mieszkańców regionu. (Szczegóły - Urząd Miejski w Leśnicy, tel. 77 4639858, lub mail: kultura@lesnica.pl).
DonPedro69: Napisał postów [10530], status [VIP]
Niszczeją nie tylko tam i bynajmniej nie jest to nic nowego. Kiedyś były one dzierżawione, ale nikt o nie dbał. Każdy chce tylko rwać. Gałęzi przycinać nie ma komu. No to dziczeją i niszczeją. Tyle w temacie, który znam od podszewki.