• Autor: Dżacheć
    • Wyświetleń: 1232
    • Dodano: 2021-08-05 / 15:14
    • Komentarzy: 0

    Nowoczesny system monitorowania telemetrycznego w USK w Opolu

    (Pielęgniarka Agnieszka Osieka z Oddziału Kardiochirugii USK z urządzeniem do telemonitoringu)

    16 nadajników telemetrycznych, monitor przy konsoli pielęgniarskiej i serwer - to system, zakupiony przez szpital, za niemal 270 tys. zł, na Oddział Kardiochirurgii, do monitorowania pacjentów po operacjach.

    -"Sam system nie jest nowinką, bo korzystamy z tego rozwiązania od lat, ale w porównaniu z używanym wcześniej, obecny jest nowocześniejszy" - komentuje dr hab. n. med. Marek Cisowski, prof. Uniwersytetu Opolskiego, kierownik Kliniki i Oddziału Kardiochirurgii.

    - "Pacjent ma naklejone elektrody do ciała i nosi przy sobie mały nadajnik, dzięki czemu może się swobodnie się poruszać. Pozwala to na szybsze rozpoczęcie rehabilitacji po zabiegu, co ma szczególne znaczenie w przypadku osób starszych, żeby nie doszło do powikłań, na przykład w postaci zapalenia płuc".

    Telemonitoring podnosi jakość nadzoru nad pacjentem i zwiększa jego bezpieczeństwo - pielęgniarka nadzorująca system ma możliwość kontrolowania bieżących zapisów EKG z wszystkich podłączonych urządzeń i podjęcia interwencji w przypadku jakichkolwiek zaburzeń czy zaniku sygnału. Zapis rytmu serca każdego pacjenta jest archiwizowany, więc personel medyczny ma też dostęp do jego historii.

    - Mając na uwadze bezpieczeństwo pacjentów po operacjach kardiochirurgicznych, przy braku finansowania zewnętrznego, zdecydowaliśmy się na zakup nowego systemu telemetrycznego z własnego budżetu - podkreśla Dariusz Madera, dyrektor generalny USK w Opolu.

    Oddział Kardiochirurgii w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Opolu utworzono w 2002 r. Obecnie liczy 22 łóżka, a w skład zespołu wchodzi: 10 lekarzy - specjalistów, 13 pielęgniarek, dwóch rehabilitantów, sekretarka medyczna, pracownik dbający o porządek oraz dostarczający posiłki dla pacjentów.

    Średnio rocznie hospitalizowanych jest na nim ok. 700 pacjentów, m.in. po operacjach by-passów, tętniaków aorty piersiowej, wad zastawek.

    -"Osiągnięcia współczesnej medycyny w obszarze kardiochirurgii, kardiologii i anestezjologii pozwalają nam kwalifikować do zabiegów kardiochirurgicznych coraz starszych pacjentów. Na przełomie wieków gros z nich to byli mężczyźni między 50 a 60 rokiem życia, z chorobą wieńcową lub zawałem. Dziś operujemy najwięcej 70- i 80-latków, z dużo wyższym ryzykiem zabiegowym, dlatego proces ich hospitalizacji jest dłuższy i bardziej kosztowny. Młodsi z chorobą wieńcową, w większości, trafiają w ręce kardiologów, którzy są w stanie im pomóc metodami małoinwazyjnymi" - opisuje prof. Marek Cisowski.

    I podkreśla, że zgodnie z najnowszymi zaleceniami Polskiego Towarzystwa Kardio-Torakochirurgów decyzje o wyborze metody leczenia pacjenta powinny być podejmowane w multidyscyplinarnych zespołach. "Taka współpraca jest w USK praktykowana, a moim celem jest zwiększenie liczby i zakresu wykonywanych w Opolu zabiegów kardiochirurgicznych, żeby w pełni zabezpieczyć mieszkańców województwa w tym obszarze medycyny" - podkreśla Marek Cisowski, który kierowanie oddziałem objął w lutym br.

    Dyrektor generalny szpitala przypomina o planie wybudowania nowego obiektu Uniwersyteckiego Centrum Sercowo-Naczyniowego, w którym znalazłyby się wszystkie oddziały zabiegowe, w tym kardiochirurgii, oraz pracownie zajmujące się chorobami serca i układu krążenia, obecnie zabezpieczające w USK najciężej chorych pacjentów w województwie.

    - Szpital organizacyjnie jest przygotowany na uruchomienie takiej jednostki. Mamy ostry dyżur, 24 godziny na dobę, nasi lekarze są od razu gotowi do prowadzenia operacji, udowodniliśmy, że jesteśmy w stanie budować multidyscyplinarne zespoły, co jest kluczowe, gdy chodzi o ratowanie ludzkiego życia - podkreśla dyrektor Madera. - Staramy się o pozyskanie pieniędzy na ten cel.
    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".