• Autor: Aga_Ko
    • Wyświetleń: 2172
    • Dodano: 2021-07-23 / 11:47
    • Komentarzy: 0

    Dwóch zawodników AZS wystąpi na Olimpiadzie w Tokio

    (Fot. Politechnika Opolska)

    Chodziarz Dawid Tomala i dyskobol Bartłomiej Stój z AZS Politechniki Opolskiej będą reprezentować Polskę podczas Igrzysk Olimpijskich w Tokio.


    Zgodnie z planem, letnie igrzyska w Tokio miały się odbyć w 2020 roku. Ze względu na pandemię koronawirusa Międzynarodowy Komitet Olimpijski zdecydował o przesunięciu igrzysk o rok. Olimpiada w Tokio rozpocznie się 23 lipca, potrwa do 8 sierpnia.

    W reprezentacji Polski są przedstawiciele AZS Politechniki Opolskiej: chodziarz Dawid Tomala, oraz dyskobol Bartłomiej Stój. Obaj zawodnicy mają na swoim koncie wiele osiągnięć, w tym m.in. wielokrotny tytuł Mistrza Polski.

    - Dla każdego sportowca występ na Olimpiadzie jest nadrzędnym celem, a zdobycie złotego medalu jest marzeniem każdego. Dlatego bardzo się cieszę, że sport na Politechnice Opolskiej rozwija się i mamy tak zacnych reprezentantów, za których mocno trzymamy kciuki - podkreśla prof. Marcin Lorenc, rektor Politechniki Opolskiej, który spotkał się w poniedziałek z Dawidem Tomalą. - Bartłomiej Stój, jest już w Tokio, ponieważ startuje wcześniej, pod koniec lipca. Cieszymy się, że Politechnika Opolska, jedna z najbardziej usportowionych uczelni w Polsce, ma swoich przedstawicieli na kolejnych Igrzyskach Olimpijskich - mówi Tomasz Wróbel, prezes Klubu Uczelnianego Akademickiego Związku Sportowego Politechniki Opolskiej.

    Dawid Tomala do Tokio wylatuje w sobotę, 24 lipca. Dzień wcześniej w Warszawie w siedzibie Polskiego Komitetu Olimpijskiego czeka go ślubowanie i odbiór sprzętu. - Dodatkowy stres dla każdego zawodnika związany jest z koniecznością przeprowadzenia testów na koronawirusa. Pierwszy test mam jutro, następny pojutrze, kolejny na lotnisku. Stres związany ze startem zapewne pojawi się na dzień przed startem, noc będzie nieprzespana - mówi.

    W Japonii, ze względu na pandemię, wprowadzono szereg dodatkowych obostrzeń. - Każdy z zawodników przebywa osobno w pokoju, nie może nigdzie wychodzić, czekamy na wytyczne związane z treningami. Dodatkowo, nie będzie atmosfery towarzyszącej Olimpiadzie ze względu na brak kibiców i odseparowanie pomiędzy samymi zawodnikami. Na igrzyskach w Londynie w 2012 roku (Dawid Tomala zajął wtedy 19. miejsce w chodzie na dystansie 20 km - przyp. red.) poznałem legendarnych sportowców począwszy od tenisisty Rogera Federera po Usaina Bolta, rekordzistę świata. Jestem nieco rozgoryczony tą sytuacją, skupiam się jednak na swoim starcie, na tym najbardziej mi zależy - wylicza Dawid Tomala, który zwraca uwagę, że same warunki, które panują w Japonii nie są dla zawodników sprzyjające - chodzi o przeolbrzymią wilgotność. - Dla mnie im większe wyzwania, tym lepiej. Czekałem na te igrzyska 11 lat. Chcę walczyć o najwyższe pozycje, dam z siebie wszystko - zapowiada.

    Dawid Tomala wystartuje w piątek, 6 sierpnia o godz. 5:30 czasu japońskiego, w Polsce to będzie godz. 22:30, ale 5 sierpnia. Będzie miał do pokonania dystans 50 km.
    - To dość monotonny dystans, zawodnicy śmieją się, że dystans 50 km zaczyna się po 30. kilometrze, a największa zabawa jest od 40. kilometra, gdzie to zmęczenie jest przeogromne, mijają trzy godziny pracy, zaczynają się dziać dziwne rzeczy na trasie. Nie raz było już tak, że zawodnik, który jest pierwszy, ma bardzo dużą przewagę, nagle znika z trasy, jest tak wykończony, że nie jest w stanie dokończyć dystansu - zauważa zawodnik, który prosi o przesyłanie pozytywnej energii do Japonii.
    reklama

    Napisz co o tym myślisz!

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".