- Autor: Aga_Ko
- Wyświetleń: 5211
- Dodano: 2021-07-14 / 10:22
- Komentarzy: 11
Krzysztof Zyzik po blisko 30 latach odwołany z funkcji naczelnego "Nowej Trybuny Opolskiej"
Wieloletni redaktor naczelny "Nowej Trybuny Opolskiej" został odwołany ze swojej funkcji we wtorek po południu. Krzysztof Zyzik podziękował za 28 lat współpracy medialnej.
We wtorek 14 lipca redaktor naczelny Nowej Trybuny Opolskiej, Krzysztof Zyzik został odwołany ze swojej funkcji, a z końcem lipca definitywnie rozstaje się z gazetą i portalem. "Przez te wszystkie lata znakiem rozpoznawczym "Nowej Trybuny Opolskiej" była niezależność i odważne dziennikarstwo" - podkreśla Zyzik. Nowym naczelnym został Bolesław Bezeg, członek opolskiego oddziału SDP, który dotychczas pracował w Radiu Opole.
Zyzik jest 14. odwołanym redaktorem naczelnym w Polska Press od czasów przejęcia przez Orlen. Aby odwołać redaktora naczelnego "NTO", który w przeciwieństwie do innych odwołanych naczelnych, nie jest zatrudniony przez Polska Press tylko spółka Pro Media, podjęto uchwałę walnego zgromadzenia Pro Media. W ten sposób zarząd spółki mógł go odwołać bez podania przyczyny.
- Kiedy jako 21-letni student przychodziłem do redakcji na Powstańców Śląskich 9 w Opolu, a był to lipiec 1993 roku, nie mogłem nawet marzyć, że zostanę tu tak długo. Że będę miał zaszczyt pracować dla tak wspaniałych Czytelników i współpracować z tak profesjonalnym zespołem dziennikarzy. Tym bardziej nie mogłem zakładać, że ponad połowę tej drogi przejdę jako redaktor naczelny - pisze na swoim Facebooku Krzysztof Zyzik, dziękując za 28 lat pracy.
- Nie raz zmienialiśmy bieg jego historii, jak podczas wielkiej akcji społecznej obrony województwa, czy bolesnej dla opolskich elit afery ratuszowej. Zawsze staraliśmy się promować zdolnych ludzi i dobre praktyki. Bardzo zależało nam też na tym, by nasz tytuł był stabilizatorem dobrych relacji między wszystkimi mieszkańcami regionu. Niezależnie od tego, skąd pochodzą i w jakim języku mówili ich przodkowie. Tak rozumiem realizację polskiej racji stanu na Śląsku Opolskim. Oparcie się ciasnemu nacjonalizmowi, obecnemu dziś w tak wielu wypowiedziach ludzi władzy, będzie jednym z ważniejszych wyzwań mojego następcy - pisze.
- Trzymaliśmy pion, kiedy koledzy z mediów publicznych musieli po każdej zmianie władzy zmieniać kurs lub pracę. My byliśmy od tych przeciągów politycznych wolni, dlatego mogliśmy patrzeć politykom na ręce bez obawy, że to nam zaszkodzi. Dlatego mogłem w latach 2002-2003, za rządów SLD, ujawnić ogromną aferę korupcyjną na szczytach opolskiej władzy, po której do więzienia poszło wielu ważnych samorządowców i przedsiębiorców. Dlatego mogliśmy pisać dziesiątki innych tekstów, po których ważni politycy i urzędnicy odchodzili ze stanowisk. A ja mogłem pełnić misję redaktora naczelnego niezależnie, patrząc z dystansu na kolejne roszady na szczytach władzy - czytamy dalej.
- Szefem się bywa, a wolnym człowiekiem i obywatelem się jest. Odchodzę, bo nie chciałem zabiegać o trwanie w NTO ze świadomością, że o naszym losie decydują teraz ci, którym powinniśmy patrzeć na ręce. Odchodzę, bo już w grudniu ubiegłego roku uznałem, że życie w zgodzie z własnym sumieniem i w pozycji wyprostowanej jest dla mnie ważniejsze, niż trwanie na stanowisku.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
KubaXY: Napisał postów [3332], status [Szycha]
W Jego miejsce znajomy tłustej violety p. i co 2 dni w nto smolenski cyrk