- Autor: Aga_Ko
- Wyświetleń: 4252
- Dodano: 2021-05-07 / 08:52
- Komentarzy: 5
Kaczka uwiła gniazdo za więziennym murem. Osadzeni pomogli w dotarciu młodych do rzeki
Kolejny już rok z rzędu kaczka krzyżówka wybrała zakład karny do gniazdowania. Aby niepotrzebnie nie niepokoić kaczki, stworzono jej warunki do spokojnego wysiadywania jaj, pracownicy i osadzeni zatrudnieni w dziale kwatermistrzowskim wykonali niewielki płotek z palety i umieścili go w pobliżu gniazda.
Ten gatunek kaczki jest niewątpliwie bardzo pospolitym dzikim ptakiem w Polsce, zasiedlającym akweny w parkach, rzeki i jeziora. Gniazda zakłada blisko tych akwenów, stąd być może wybór terenu Zakładu Karnego w Nysie, w którego pobliżu przepływa rzeka Nysa Kłodzka, jako miejsca na przedłużenie gatunku.
- Podobnie jak rok temu, w tym samym miejscu na terenie warsztatu konserwacyjnego, kilka metrów od ruchliwej wewnętrznej drogi, którą dostarczany jest prowiant i wszelkie materiały do kuchni i magazynów, samica kaczki czuła się na tyle bezpieczna, że uwiła gniazdo na ściółce z kory sosnowej. Aby niepotrzebnie nie niepokoić kaczki, stworzono jej warunki do spokojnego wysiadywania jaj, pracownicy i osadzeni zatrudnieni w dziale kwatermistrzowskim wykonali niewielki płotek z palety i umieścili go w pobliżu gniazda. W wysiadywaniu jajek uczestniczyła tylko samica, która codziennie na krótko schodziła z gniazda, aby się posilić i załatwić potrzeby fizjologiczne. W tym czasie jajka przykrywała puchem, aby się za szybko nie wychładzały - opowiada mjr Henryk Hoc z nyskiego Zakładu Karnego.
- Po około 28 dniach wykluły się małe puchate brązowo-żółte kaczuszki. Kaczka jest typowym zagniazdownikiem, to znaczy, że młode po wykluciu są częściowo samodzielnie i momentalnie podążają za matką, która wskazuje im pokarm oraz jak się mają zachowywać. Młode nie potrafią fruwać ale za to potrafią pływać. I tu zaczyna się problem, gdyż matka wraz z młodymi instynktownie kieruje się w stronę wspominanej rzeki, niestety przeszkodą nie do sforsowania jest architektura więzienia. Gdyby nie pomoc ludzi młode kaczki nie miałyby szansy bezpiecznie dotrzeć do wody, która jest w ich dalszym rozwoju bezwzględnie konieczna, zapewnia im pożywienie i schronienie - słyszymy.
W akcji odłowu kaczki i jej pięciu młodych uczestniczyli zarówno funkcjonariusze, jak i osadzeni. Po odłowieniu "kacza mama" wraz ze swoimi pociechami została bezpiecznie przeniesiona nad rzekę i wypuszczona do akwenu. Młode pełną lotność osiągają dopiero po 8 tygodniach życia.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
Szubrawca: Napisał postów [420], status [maniak]
Bo to była kaczka dziwaczka, mieszkała obok krzaczka. I zamiast trzymać się rzeczki wolała więzienne krateczki:)