(Fot. UMWO)
Stypendia Marszałka Województwa Opolskiego dla studentów kształcących się na kierunku lekarskim zostały przyznane po raz pierwszy. Otrzymało je 31 studentów. Stypendia w wysokości 2000 zł miesięcznie przyznano na ten rok akademicki - od 1 października 2020 r. do 30 czerwca 2021 r.
Marszałek Andrzej Buła podkreślał, że stypendia to szybka i konsekwentna realizacja pomysłu byłego już wicemarszałka województwa Romana Kolka. - Ale to także nasza wspólna decyzja, byśmy oprócz inwestowania ogromnych pieniędzy w naszą służbę zdrowia, bez względu na to, kto jest właścicielem szpitala, dali także szansę młodym ludziom na to, żeby pomyśleli o województwie opolskim jako miejscu swojego rozwoju i swojej pracy zawodowej. Zainteresowanie pomysłem było duże, bo złożono 40 wniosków i po ich weryfikacji mogliśmy przyznać 31 stypendiów - mówił.
- Chcielibyśmy wam pomóc w rozwoju kariery zawodowej w naszym regionie. Oferujemy coraz lepsze warunki organizacyjne i technologiczne z nadzieją, że znajdziecie tu swoje miejsce. Do was zaś mamy apel o to, byście o swoich potrzebach mówili nam głośno - zwracał się marszałek do stypendystów.
Wicemarszałek Zuzanna Donath-Kasiura gratulowała stypendystom i cieszyła się, że wybierane przez nich specjalizacje choć w części zapełnią lukę w usługach medycznych, bo to specjalizacje deficytowe. - Te młode osoby, pełne siły i pełne zapału do pracy chcą tutaj pracować. Mam nadzieję, że jak już zaczną, to zobaczą, że tu można naprawdę dobrze żyć i się rozwijać - dodawała. - Pomagajcie też naszym mieszkańcom być zdrowymi, sprawiajcie, by rzeczywiście zdrowo żyli - mówiła do studentów.
Przypomnijmy - stypendium przeznaczone jest dla studentów kierunków medycznych z całej Polski, od IV do VI roku studiów. By uzyskać stypendium, studenci zobowiązani są do odbycia stażu i podjęcia pracy w placówce medycznej w województwie opolskim. Warunkiem otrzymania stypendium było także dokonanie wyboru specjalizacji lekarskiej, która jest deficytowa w jednej z tych placówek.
Aleksandra Pławiak z czwartego roku medycyny Uniwersytetu Opolskiego chwali studiowanie medycyny w Opolu. - To od początku był mój kierunek. Uniwersytet jest bardzo dobrze wyposażony, przed bezpośrednim spotkaniem z pacjentem bardzo dobrze możemy wiele rzeczy przećwiczyć na trenażerach. A stypendium to bardzo dobre zachęta, żeby tu w Opolu zostać, ale też i forma nagrody - mówi. Stypendium otrzymała też Paulina Śliwińska z Uniwersytetu Opolskiego. - Ogromnym plusem studiowania w Opolu są małe grupy, dzięki czemu mamy praktycznie ciągły dostęp do pacjentów i wiele możemy się nauczyć - podkreśla. A dostęp do specjalizacji i do specjalistów, którzy są bardzo chętni, by nas uczyć, jest praktycznie na wyciągnięcie ręki, dlatego ja od razu wiedziałam, że tutaj będę się szkolić i z tym miejscem chcę związać swoją przyszłość - dodaje studentka.
Szymon Niejadlik z Olesna, który kończy medycynę na Śląskim Uniwersytecie Medycznym mówi, że stypendium pomogło mu w podjęciu decyzji o tym, czy powrócić do województwa opolskiego, czy pozostać na Śląsku. - Opole i całe województwo opolskie to dobre miejsce, w którym można widzieć swoją przyszłość i chcieć się tu rozwijać - dodaje.
