Kierujący samochodem 54-letni Andrzej G. w wydychanym powietrzu miał ponad 2 promile alkoholu. (fot: Pav)
Około 21.00 policja otrzymała zgłoszenie, że po terenie Opola porusza się czarny volkswagen passat, którego kierowca jest pod wpływem alkoholu. Na ulicy głogowskiej, policjanci napotkali go, gdy ten z ogromną prędkością wyprzedzał radiowóz którym jechali.
Kilkaset metrów dalej, kierujący passatem zatrzymał się przy jednej z posesji. Jak się okazało, cała trójka jadących nim mężczyzn była pijana.
- Kierowca, 54-letni Andrzej G. ze Strzelec Opolskich w wydychanym powietrzu miał ponad dwa promile alkoholu - mówi podkom. Marzena Grzegorczyk z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
W trakcie prowadzonych na miejscu czynności, jeden z pasażerów - 37-letni opolanin, Janusz A. zaczął wyzywać i popychać interweniujących policjantów. Chwilę później leżał na ziemi skuty kajdankami. Teraz, za naruszenie nietykalności osobistej, grozi mu do trzech lat więzienia.
ewefelinka: Napisała postów [243], status [maniak]
część juz się powinna naumieć że po alkoholu nie wsiadamy za kółko!!!ja pierdziele co za tempi puści ludzie!!