(Fot. Gristi)
W sobotę zaangażowani w akcję działacze przyjęli ponad 27 ton złomu. Zainteresowanie i chęć pomocy była tak duża, że nie nadążano z odbiorem. W szybkiej realizacji odbiorów złomu przeszkadzała pogoda, dlatego działacze zdecydowali się zbierać nadal.
- Niestety w sobotę pogoda nie dopieszczała, warunki drogowe jakie były takie były, zrobiliśmy co w naszej mocy. Niestety nie udało nam się odwiedzić wszystkich prędzej zgłoszonych miejsc, dlatego uczynimy to już w najbliższą sobotę. Do tego dnia można również zgłaszać adresy, gdzie możemy jeszcze podjechać i sprzątnąć złom - mówi Błażej Dyga, jeden z organizatorów akcji.
- Jedna z firm przekazała nam 2 formy odlewnicze, było to prawie 4 tony złomu. Była to zdecydowanie największa rzecz, którą otrzymaliśmy i mieliśmy duży problem z załadowaniem tych elementów. Była też tokarka, głównie to pralki, lodówki rowery, felgi i naprawdę dużo różnych rzeczy, co dało łączną wagę ponad 27 ton. Oczywiście były też samochody do zezłomowania - słyszymy.
Każdy, kto chce pozbyć się niepotrzebnych metalowych przedmiotów i wesprzeć w ten sposób akcję, może, jeszcze do 12 stycznia, zgłaszać się do organizatorów. Dane kontaktowe można znaleźć na facebookowym profilu sołectwa Kosorowice.
antyP.I.S.: Napisał postów [5736], status [VIP]
A jaki to ten szczytny cel?🤔