- Autor: Seeb
- Wyświetleń: 14965
- Dodano: 2009-02-26 / 02:26
- Komentarzy: 257
Wezwał policję, by zawiozła go na wytrzeźwiałkę
To się nazywa fantazja. 50-letni Marek S. gdy uznał, że nie ma siły, aby kontynuować swój nocny spacer, zdecydował że dalej pojedzie samochodem. Ponieważ nie miał pieniędzy na taksówkę, zadzwonił po... policyjny radiowóz.
Było chwilę przed północą, kiedy dyżurny Komisariatu Policji w Dobrzeniu Wielkim, odebrał telefon od mężczyzny, który stwierdził, że jest pijany i chce, aby go odwieźć na izbę wytrzeźwień. Marek S. usiadł na przystanku autobusowym w Czarnowąsach, gdzie cierpliwie czekał na patrol policji.
Gdy na miejscu pojawili się funkcjonariusze, mężczyzna oznajmił, że idzie już od Brynicy (ponad 8 km od Czarnowąs - dop. redakcji) i dalej sam nie da rady. Badanie trzeźwości wykazało u niego prawie 2 promile alkoholu.
- Za wszystko zapłacę, tylko zawieźcie mnie już na izbę - mówił pewnym, a za razem błagającym głosem, ochoczo wsiadając do pakamery.
Marek S. chyba jednak nie wiedział do końca co mówi. Ułańska fantazja będzie go drogo kosztować. Oprócz kosztów pobytu w izbie wytrzeźwień, zostanie ukarany za bezpodstawne wezwanie policji. Zgodnie z prawem, grozi mu za to do 1500 złotych grzywny, 1000 złotych nawiązki, a nawet ograniczenie wolności, czy areszt.
Wydarzenia pod patronatem portalu
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
Czekoladka: Napisała postów [1548], status [Szycha]
Ewidentny przyklad ze Policja nie pomaga tylko szkodzi masakra....