• Autor: Majlan
    • Wyświetleń: 4143
    • Dodano: 2018-01-25 / 15:00
    • Komentarzy: 1

    Koniec "kabaretu" z radnym Kawałko. Sam zrezygnuje z funkcji?

    (Fot. Dżacheć)

    Już po raz czwarty na sesji Rady Miasta Opola miała być podjęta próba odwołania Krzysztofa Kawałki - byłego rajcy Platformy Obywatelskiej, dziś niezależnego - z funkcji wiceprzewodniczącego. Byli koledzy klubowi Kawałki zdecydowali się jednak wycofać wniosek.

    Kilkoro radnych, głównie z Platformy Obywatelskiej, uważało do tej pory, że skoro Krzysztof Kawałko opuścił ich klub, powinien też zrzec się funkcji wiceprzewodniczącego rady miasta., a jego miejsce ponownie powinien zająć ktoś z PO.

    Te argumenty nie trafiały jednak do wszystkich radnych. Jacek Kasprzyk z klubu Arkadiusza Wiśniewskiego uważa, że ciągłe próby odwołania Kawałki to nic innego, jak "reżyserowany kabaret". - Tyle, że nawet śmiać się nie chce w tej sytuacji. Owszem, jest taki zwyczaj, że kluby opozycyjne mają swoich przedstawicieli w prezydium rady, jednak jest to tylko umowa społeczna, a nie wymóg. Podkreślam tez, że przecież radni Platformy bez problemu działają, zgłaszają swoje projekty uchwał, interpelacje, pytania... Nie mają więc żadnych kłopotów w związku z tą sytuacją - słyszymy.

    Trzy próby odwołania wiceprzewodniczącego pod wątpliwość poddaje też Marcin Ociepa, przewodniczący rady miasta. - Owszem, radni mogą wpływać na pracę prezydium i jego skład, jednak trzeba zapytać o sensowność takich działań, jakie mają miejsce w tym przypadku. Mówimy tu o wniosku powtarzanym, który nie spotyka się z aprobatą większości, co - niestety - nie sprzyja budowie powagi rady - podkreśla Ociepa.

    Ostatecznie jednak na dzisiejszej sesji wniosek został wycofany. - Brakowało dwóch naszych kolegów, nie przeforsowalibyśmy tego wniosku - mówi Zbigniew Kubalańca, szef klubu radnych PO.

    - Myślę, że to ruch w dobrym kierunku. Nie chciałbym, by moja osoba w nieskończoność zabierała czas radzie, są ważniejsze dla miasta tematy - komentuje Krzysztof Kawałko.

    Zapytany przez dziennikarzy o to, czy w takiej sytuacji sam złoży rezygnację z funkcji wiceprzewodniczącego, odpowiada tajemniczo. - Dziś, zaznaczam: dziś, nie składam takiego wniosku, ale przeanalizuję całą tą sytuację - słyszymy.
    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".

    2018-01-25 20:28:31 [83.30.85.*] id:1550126  
    tippmann: Napisał postów [7576], status [VIP] Reputacja
    polscy politycy odchodzą tylko wtedy kiedy umierają:)))

    Nick:
    Treść: