- Autor: Dżacheć
- Wyświetleń: 1730
- Dodano: 2015-03-18 / 23:36
- Komentarzy: 5
Gwardia wygrała, ale rozegrała najsłabszy mecz w tym sezonie
Niewiele zabrakło, a moglibyśmy mieć sensację w hali przy ulicy Kowalskiej. Pierwszoligowi szczypiorniści Gwardii Opole w meczu z niezwykle zmotywowanym AZS-em Zielona Góra wygrali 30:24, ale do 52 minuty gra była bardzo wyrównana. Po tym zwycięstwie, podopiecznym Rafała Kuptela brakuje punktu, aby zapewnić sobie awans do Superligi.
Dawno nie było takiego spotkania z udziałem gwardzistów, w którym goście prowadziliby na początku spotkania. Tym bardziej dziwi fakt, że nasi zawodnicy po kilku minutach przegrywali 1:4 z ostatnim zespołem w lidze. AZS Zielona Góra od samego początku pokazywał niezwykłą chęć zwycięstwa, a tego brakowało naszym zawodnikom. Gwardia wyrównała do stanu 4:4 i od tego momentu rozpoczęła się gra „bramka za bramkę. Nawet gdy nasi zawodnicy uciekli na kilka goli – 12:10 – to rywal szybko odpowiadał i po 27 minutach meczu było 15:14. Dopiero w końcówce pierwszej połowy opolanie się obudzili i po 30 minutach prowadzili po pierwszej części spotkania 18:14.
Początek drugiej połowy był jeszcze słabszy w wykonaniu podopiecznych Rafała Kuptela. AZS skutecznie odrabiał stary, a nasi zawodnicy hurtowo popełniali błędy. „Ciepło” zrobiło się w 47 minucie. Rozpędzony outsider ligi zadawał cios za ciosem i doprowadził do wyrównania – 22:22. To był moment przełomowy, ponieważ Gwardia Opole wyraźnie się zdenerwowała i zaczęła uciekać rywalowi – 25:23, 29:24 i końcowy wynik spotkania – 30:24.
- Zagraliśmy bardzo słaby mecz. Wczoraj na treningu dużo lepiej się prezentowaliśmy. Jestem zły na nasz styl gry. Niewiele zabrakło, a przegralibyśmy z ostatnią drużyną w lidze. Dzisiaj zagraliśmy bardzo słabo w obronie. Poza ich środkowym, to reszta zawodników nie powinna nam zagrozić. Niestety to nie funkcjonowało, podobnie jak nasza „bramka” - stwierdził po meczu trener Rafał Kuptel.
Po tym zwycięstwie Gwardia utrzymała się na pozycji lidera i jeżeli wygra w sobotę z MKS - em Kalisz, to zapewni sobie awans do Superligi.
Najwięcej bramek w naszym zespole – pięć – zdobyło aż czterech zawodników – Wojciech Trojanowski, Wojciech Knop, Sebastian Rumniak i Rok Simić.
Wydarzenia pod patronatem portalu
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
Hubertus: Napisał postów [31356], status [VIP]
..."dostosowują się do poziomu przeciwników"...czas na awans i wzmocnienia!!!...koniecznie!!!