- Autor: Greg
- Wyświetleń: 2982
- Dodano: 2014-10-29 / 19:08
- Komentarzy: 14
Wiśniewski zapowiada wsparcie budownictwa społecznego
Kandydat na prezydenta Opola z ramienia stowarzyszenia "Opole na tak" obiecuje, że gdy wygra wybory będzie rozwijał działalność TBS w Opolu.
- Deklaruję kontynuację programu Moje Mieszkanie, który jest bardzo dobrze pomyślany. TBS musi umożliwiać lokatorom wykup mieszkań, pierwsze kroki w tym celu już zostały zrobione - mówi Arkadiusz Wiśniewski.
Wiśniewski mówił też, że docierają do niego sygnały mieszkańców TBS, że zbyt mało wiedzą o tym, co w ich blokach się dzieje, skąd się biorą podwyżki czynszów. - To zdecydowanie należy zmienić i powołać rady na kształt spółdzielni i wspólnot - dodaje Wiśniewski. Deklaruje też, że zamrozi na 4 lata czynsze w TBS, bo wyniki finansowe spółki są zadowalające.
Witold Zembaczyński mówi, że jednym z priorytetów nowego prezydenta miasta powinno być poszukiwanie nowych terenów pod budowę bloków TBS z najnowszymi energooszczędnymi rozwiązaniami - m.in. kolektorami słonecznymi i pompami ciepła.
- Warto byłoby też stworzyć TBS dla absolwentów opolskich uczelni. Takie rozwiązanie funkcjonuje z powodzeniem w innych miastach - zauważa Łukasz Śmierciak ze stowarzyszenia Opole na Tak.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
harvester: Napisał postów [760], status [stały bywalec]
Co by nie powiedzieć Wiśniewski sprowadził do Opola pracodawców. Po co komu mieszkanie, tramwaj itp. skoro ludzie nie mają na to pieniędzy.