W piątek 5 sierpnia po godzinie 11.00 służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o poparzonej kobiecie, która miała znajdować się w samochodzie osobowym zaparkowanym blisko Pomnika Czynu Powstańczego na Górze Świętej Anny. Do zdarzenia zadysponowano policję, Zespół Ratownictwa Medycznego i strażaków ochotników z OSP w Leśnicy.
Na miejscu oględziny przeprowadzili biegli z zakresu pożarnictwa i medycyny sądowej. Lekarz będący na miejscu zdarzenia potwierdził zgon kobiety. Nieoficjalnie mówi się, że kobieta miała oblać się benzyną i podpalić.
Okoliczności śmierci kobiety bada Prokuratura Rejonowa w Strzelcach Opolskich.
- W toku działań ustalono, że zwłoki kobiety nosiły ślady działania wysokiej temperatury, dokładniej ślady działania ognia. Udało ustalić się tożsamość zmarłej kobiety. Okazała się nią 36-letnia mieszkanka Krapkowic. Kobieta była poszukiwana przez policję od kilku dni jako zaginiona - mówi Stanisław Bar z Prokuratury Okręgowej w Opolu.
Na tę chwilę prokuratorskie śledztwo prowadzone jest pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci. Prokuratura dodaje, że weryfikowane są również inne możliwe wersje tego tragicznego zdarzenia.